Trwa ładowanie...
d39w5xh
08-11-2008 10:47

"Ostrożnie z optymizmem patrzę na sytuację lewicy"

- Ostrożnie z optymizmem patrzę na sytuację polskiej lewicy. Wierzę, że za pół roku, za rok to może być poparcie na poziomie piętnastu, może i więcej procent, a w kolejnych wyborach do Sejmu i Senatu z pewnością powyżej dwudziestu - powiedział w "Sygnałach Dnia" poseł SLD prof. Tadeusz Iwiński.

d39w5xh
d39w5xh

"Sygnały Dnia":Panie pośle porozmawiajmy o sytuacji lewicy w Polsce – Wojciech Olejniczak będzie szefem klubu SLD? "Dziennik" pisze, że już jest decyzja, że w przyszłym tygodniu przestanie być szefem. Pan coś o tym wie?

Prof. Tadeusz Iwiński:Nic mi o tym nie wiadomo. Zarząd krajowy partii, którego sam jestem członkiem, podjął w tajnym głosowaniu, ale przewagą zaledwie 1 głosu uchwałę rekomendującą klubowi, ta sprawa nie była poruszana. Powtarzam: ja jestem absolutnie zwolennikiem tego, żeby kłaść akcent na to, co łączy różne nurty lewicy. Bo paradoks polega na czym? Że w Polsce lewica społeczna, która czasem się łączy z lewicą światopoglądową, to jest 30, a może nawet 40% ludzi, którzy myślą w kategoriach sprawiedliwości społecznej, chociaż w Polsce też jest (i to nie stoi w sprzeczności) potrzebne myślenie w kategoriach nowoczesności.

Ja mówię, że dzisiaj lewica to jest wizja Polski nowoczesnej i sprawiedliwej. A lewica polityczna pokawałkowana na wiele ugrupowań, chociaż SLD jest, oczywiście, najsilniejszą formacją, ona jest słaba i nie spełnia oczekiwań tej lewicy politycznej. I trzeba... ja to nazywam koncepcją sękacza, czyli gdy na rdzeniu, który tworzą czy powinny tworzyć wartości i zasady, powinno nawijać się pozytywnie, czyli łączyć różne ugrupowania, partie polityczne, lewicowe związki zawodowe, stowarzyszenia samorządowe, organizacje...

Panie pośle, czy Wojciech Olejniczak napisał list, list do partii, list do klubu? Bo podobno ten list miał właśnie rozsierdzić Grzegorza Napieralskiego.

- Nic mi o tym nie wiadomo. W piątek rozmawiałem i z Grzegorzem Napieralskim, i z Wojciechem Olejniczakiem. Ja takiego listu nie dostałem. Powtarzam: my musimy łączyć wysiłki, ponieważ dzisiaj w Polsce jest sytuacja kuriozalna, ponieważ dwie partie, dwie formacje prawicowe – Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość, które się coraz bardziej do siebie upodabniają – tworzą sytuację, w której na razie jest stosunkowo mało miejsca dla tej siły, która rządzi w tylu państwach europejskich i której pozycja, chociażby np. w warunkach amerykańskich, bo w warunkach amerykańskich ten nurt Partii Demokratycznej, którą uosabia Barack Obama, jest najbliższy socjaldemokracji europejskiej, czyli np. dla nas jest potrzebna jedna lista do Parlamentu Europejskiego, wspólne działania.

Ja ostrożnie z optymizmem patrzę na sytuację polskiej lewicy. Wierzę, że za pół roku, za rok to może być wsparcie na poziomie piętnastu, może i więcej procent, a w kolejnych wyborach do sejmu i senatu z pewnością powyżej dwudziestu.

d39w5xh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d39w5xh
Więcej tematów