Ostro o Sikorskim: mają prawo nazywać go zdrajcą
- Szef MSZ prowokuje oskarżenia o zdradę. Pomysł, żeby w Berlinie prezentować założenia polskiej polityki zagranicznej, był niepoważny. Polacy mają prawo krzyczeć: "Sikorski zdrajcą narodu" w sytuacji, kiedy są upokarzani - mówił w Kontrwywiadzie RMF FM europoseł PiS Tomasz Poręba.
Poręba wypowiedział się także na temat pomysłu rządu, aby część rezerw z NBP przekazać MFW. Czy PiS złoży wtedy wniosek o Trybunał Stanu dla Belki i Tuska? - Wierzę, że Tuskowi wystarczy rozsądku, i skonsultuje decyzje o przekazaniu naszego wspólnego dobra za granicę - mówił polityk PiS.
Poręba stwierdził, że nie rozumie, dlaczego krytyczne wypowiedzi pod adresem Donalda Tuska wzbudziły tyle kontrowersji. - Skąd ten atak, skąd ta histeria po moim wczorajszym wystąpieniu, nie mogę tego zrozumieć - mówił Poręba. - Krytykowaliśmy Tuska w ramach normalnego dyskursu. Gdzie mamy rozmawiać, jeżeli nie na forum parlamentu europejskiego - stwierdził gość RMF FM.
- Mamy kompleksy. Chcemy żeby nas chwalili i poklepywali po plecach - mówił Poręba. - Europarlament chwali Tuska tylko dlatego, że w czasie polskiej prezydencji nie podjął żadnych ważnych decyzji. Najważniejsze decyzje zapadały bez naszego udziału. Polska prezydencja powinna mieć siłę i odwagę, a my milczeliśmy. Milczymy. I to jest smutne - zaznaczył.