Ostre tarcia w TVP. Kto napisał list do władz PiS?

To dzięki skutecznej pracy Telewizyjnej Agencji Informacyjnej PiS ma dobre wyniki w sondażach - przekonuje autor listu krążącego wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości. Szef TAI Jarosław Olechowski stanowczo zaprzecza, że jest jego autorem.

Jarosław Olechowski i Mateusz Matyszkowicz
Jarosław Olechowski i Mateusz Matyszkowicz
Źródło zdjęć: © PAP

List został opublikowany przez Onet. Jak czytamy w nim, autor skarży się m.in., że prezes TVP Mateusz Matyszkowicz chce złagodzić "linię Wiadomości".

Jarosław Olechowski to dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i pełnomocnik zarządu TVP ds. koordynacji działalności oddziałów terenowych. W swojej pracy miedzy innymi nadzoruje "Wiadomości" oraz TVP Info. Mateusz Matyszkowicz to prezes TVP, który we wrześniu ubiegłego roku zastąpił na tym stanowisku Jacka Kurskiego.

Jak czytamy w Onecie, "Olechowski i Matyszkowicz wkroczyli na wojenną ścieżkę". Krążący wśród polityków PiS list ma być tego dowodem.

Autor listu skarży się, że prezes TVP Mateusz Matyszkowicz ostatnio pojawił się na zebraniu redakcyjnym zespołu "Wiadomości". Miał stwierdzić, że od teraz będzie co piątek prowadził kolegia. Dodał, że "trzeba skorygować linię Wiadomości, bo za dużo jest "twardej polityki" i tematów wojennych, a za mało newsów dla kobiet i "lekkich" materiałów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"(...) Prezes Matyszkowicz postawił się w roli arbitra pomiędzy mną a dziennikarzami Wiadomości, do którego mogą zwrócić się z interwencją, jeżeli kwestionują moje decyzje" - czytamy w liście, który publikuje Onet.

Autor listu dodaje, że działania prezesa TVP są "skrajnie nieprofesjonalne i szkodliwe. Ich skutkiem będzie głęboki kryzys w TVP wywołany tuż przed wyborami".

I właśnie wybory są kluczem do sprawy. Bo autor listu przekonuje, że dobre postrzeganie Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich sondażach, to w dużej mierze "efekt skutecznej pracy TAI i sprawnego narracyjnego oraz medialnego zarządzania kolejnymi pojawiającymi się kryzysami".

"To wszystko można stracić przez głupie, szkolne błędy. Niestety już docierają do mnie sygnały, że dziennikarze odebrali piątkowe wystąpienie prezesa Matyszkowicza jako zapowiedz 'odwilży' i złagodzenia linii 'Wiadomości'" - czytamy w liście, do którego dotarł Onet.

Dyrektor TAI Jarosław Olechowski zaprzeczył, że jest autorem listu. "Autor tego paszkwila Andrzej Stankiewicz (współautor artykułu w Onecie - red.) uważa mnie za swojego osobistego wroga, czego w ostatnim czasie dał dowody. Ale głównym celem tego ataku jest zniszczenie TVP jako ważnego ośrodka informacji oraz debaty publicznej" - napisał Olechowski na Twitterze.

"Wszystko co mieliśmy do powiedzenia, znajduje się w tekście opublikowanym w Onecie. Poczekajmy na dalszy ciąg zdarzeń" - mówi w rozmowie z WP Andrzej Stankiewicz, współautor artykułu.

Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się również do Jarosława Olechowskiego, ale nie odpowiedział. Jeśli tylko otrzymamy odpowiedzi, niezwłocznie dodamy je do tekstu.

Czytaj także:

Źródło: Onet, Twitter

Źródło artykułu:WP Wiadomości
jarosław olechowskitvpmateusz matyszkowicz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (131)