Ostre słowa Tuska. Uderza w "komentatorów"
Premier Donald Tusk w ostrych słowach odniósł się do wszelkich sondaży oraz "podpowiedzi gorączkowych komentatorów" ws. wojny w Ukrainie.
Premier Tusk w poniedziałek wziął udział w zwołanym przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona nieformalnym spotkaniu europejskich przywódców poświęconym polityce USA ws. negocjacji pokojowych dotyczących wojny w Ukrainie.
"Ani sondaże, ani podpowiedzi rozgorączkowanych komentatorów nie będą miały wpływu na moje decyzje w sprawach Ukrainy. Bezpieczeństwo Polski - wyłącznie tym będę się kierował. Temu służą działania rządu i wysiłki naszej dyplomacji. W porozumieniu z naszymi sojusznikami i Ukrainą" - napisał we wtorek premier Tusk.
Przed wylotem na szczyt Paryżu Tusk powtórzył, że nie przewiduje wysłania polskich wojsk na terytorium Ukrainy w ramach misji pokojowej. Zapewnił jednak wsparcie logistycznie i politycznie dla tych państw, które się na to zdecydują.
Po zakończeniu spotkania w Paryżu premier podkreślił, że było ono wstępem do tego, co zdarzy się w najbliższych tygodniach i miesiącach. Jak mówił, z satysfakcją usłyszał od wszystkich, że w interesie całej Europy jest intensywne działanie na rzecz wzmocnienia współpracy sojuszników.
Przeczytaj także: