Ostra polemika między Kukizem a poseł Pawłowicz. "Infantylne fochy"

"Nie sztuka ględzić o czymś, ale sztuką jest doprowadzenie pomysłu do końca" - pisze Krystyna Pawłowicz, odnosząc się do pomysłu Pawła Kukiza na wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych. Jak dodaje, Kukizowi zaufało 20 proc. wyborców, a to - jak pisze - "do czegoś zobowiązuje". "Paweł Kukiz wychodzi teraz na niepoważnego grajka, któremu starczyło zapału do czasu pierwszych oklasków po I turze" - pisze posłanka PiS.

Jak pisze Pawłowicz, Kukiz "nacieszył się, pogłaskali go, pocmokali". Teraz - jak czytamy - Kukiz "porzuca swych wyborców i wraca do muzyki". Pawłowicz napomina: "Jaka jest Pana odpowiedzialność Panie Pawle Kukiz za tę Polskę, którą Pan ponoć tak kocha? No, jaka"?

Pawłowicz ocenia, że "antysystemowym" kandydatem był zwycięzca wyborów prezydenckich Andrzej Duda, Kukiza zaś nazywa "nibyzbuntowanym". "Nie wstydzi się Pan, nie boi, że będzie posądzony przez swój elektorat chcący szerokich zmian, nie tylko jowów, że Pan ich oszukał, a teraz jak słaba mimoza wycofuje się rakiem, 'do mamusi, do muzyki'" - czytamy w liście Krystyny Pawłowicz do Pawła Kukiza.

"Panie Pawle Kukiz, proszę się nie poddawać! Proszę pozostać polskim wojownikiem! Proszę pomóc PiS i innym środowiskom patriotycznym dokończyć zmiany! Proszę nam pomóc! Proszę pomóc Polsce! To przecież Pana rodzinna tradycja" - apeluje Pawłowicz.

Kilka godzin później pojawiła się ironiczna odpowiedź Pawła Kukiza: "Kukiz to agent PO, który miał za zadanie odebranie PiS-owi elektoratu, rozanarchizowanie państwa, a następnie porzucenie tegoż elektoratu" - napisał. - "W zamian za to Schetyna obiecał Kukizowi umorzenie kredytu (we frankach). Myślę, że w związku z tym powinna zostać powołana komisja śledcza pod przewodnictwem samego Antoniego. I skazać grajka na... śpiewanie falsetem" - napisał.

Zakończył: "pani 'analiza' mojej wcześniejszej wypowiedzi jest przykładem na to, do czego prowadzi partiokracja i 'jedynki' na listach przyznawane przez Wodza".