Ostra ocena zachodnich sąsiadów. "Kto pierwszy zadrży, ten przegrywa"

Niemiecka prasa komentuje konflikt rosyjsko-ukraiński. "To wojna nerwów - kto pierwszy zadrży, ten przegrywa" - czytamy. Według jednego z komentatorów Biden gra w niebezpieczną grę.

Wsp�lne ?wiczenia wojsk rosyjskich i bia?oruskich na poligonie na Bia?orusiBELARUS - FEBRUARY 11: (----EDITORIAL USE ONLY ??" MANDATORY CREDIT - "BELARUS DEFENSE MINISTRY / HANDOUT" - NO MARKETING NO ADVERTISING CAMPAIGNS - DISTRIBUTED AS A SERVICE TO CLIENTS----) The Russian and Belarusian armed forces take part in Allied Determination-2022 military drill in Belarus on February 11 , 2022. The second phase ??" a joint exercise Allied Determination 2022 ??" will last until Feb. 20. It will involve work on issues of suppressing and repelling external aggression, protecting the interests of the Union State, and countering terrorism. BELARUS??DEFENSE MINISTRY / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COMAA/ABACA Wspólne ćwiczenia wojsk rosyjskich i białoruskich na poligonie na Białorusi
AA/ABACA
Katarzyna Bogdańska

Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" koncentruje się na ostatnich rozmowach w tzw. formacie normandzkim w Berlinie: "Każda zapowiedź jest dobra, że będą kolejne spotkania w sprawie konfliktu między Rosją a Ukrainą z udziałem Moskwy. Dopóki rosyjskie przywództwo wykazuje chęć do rozmów, dopóty atak na Ukrainę jest nieco mniej prawdopodobny, choć nie niemożliwy. Dlatego małym znakiem nadziei jest to, że negocjatorzy formatu normandzkiego z Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji mają się ponownie spotkać w marcu. Nie należy jednak oczekiwać od kolejnych spotkań w sprawie realizacji porozumień mińskich czegoś więcej niż kontynuacji rozmów dla samych rozmów".

"To wojna nerwów - kto pierwszy zadrży, ten przegrywa"

Komentator dziennika "Frankurter Rundschau" analizuje: "Konsekwencja, z jaką Niemcy odrzucają zbrojenie Ukrainy, jest właściwa. Równie słuszne jest to, że Niemcy wyraźnie ostrzegły Rosję przed dalszym atakiem na Ukrainę. Po raz pierwszy w Berlinie pojawiła się gotowość do zaakceptowania wielkich strat własnych, jeśli konieczna będzie zdecydowana reakcja na inwazję Rosji. Jeśli cokolwiek robi wrażenie na Putinie, to właśnie to. To wojna nerwów - kto pierwszy zadrży, ten przegrywa".

Temat ten podejmuje również prasa regionalna. Na przykład dziennik "Hannoversche Allgemeine": "Rozwiązanie tego konfliktu nie będzie możliwe tak długo, jak długo naprzeciwko siebie stać będzie autorytarna Rosja i wolne, demokratyczne państwa NATO. Chodzi tu o konkurujące ze sobą podstawowe wartości jako filary porządku władzy. Konflikt ten można jedynie rozładować przez zaangażowanie europejskie przy jednoczesnej powściągliwości ze strony NATO. Klucz do tego leży w formacie normandzkim, w porozumienie mińskim, w zjednoczonej UE. Rosja postrzega NATO jako wroga. Europa jest sąsiadem. To jest różnica".

"Biden gra w niebezpieczną grę"

Komentator dziennika "Rhein-Neckar-Zeitung" (Heidelberg) ocenia: "Nie jest dobrze, gdy prezydent Stanów Zjednoczonych wypowiada słowo "wojna światowa" w telewizji w odniesieniu do konfliktu na Ukrainie. Nawet jeśli je zaneguje. Joe Biden gra w niebezpieczną grę, gdy to, co dzieje się na terytorium Białorusi lub Rosji uważa za bliskie wojny światowej".

"Prezydent USA eskaluje konflikt, który według Zachodu został sprowokowany przez prezydenta Rosji Putina bez żadnej zewnętrznej przyczyny. Są jednak uzasadnione powody, by postrzegać agresję Putina jako reakcję. Interesy USA na Ukrainie są w każdym razie irytujące. (...) Co miałby osiągnąć Putin poprzez inwazję na Ukrainę? Wojna zna tylko przegranych. Konsekwencje gospodarcze byłyby prawdopodobnie bardzo bolesne. Rosyjska strefa wpływów kończyłaby się za linią czołgów. Putin zyskałby co najwyżej odwrócenie uwagi od swoich wewnętrznych problemów politycznych. Ale to samo można by powiedzieć o Joe Bidenie" - pisze.

Gazeta "Augsburger Allgemeine" zauważa, że "dla Putina, jak powszechnie wiadomo, upadek Związku Radzieckiego nie był uśmiechem historii, ale historyczną katastrofą. Dlatego teraz próbuje cofnąć czas. Brutalną przemocą. Udało mu się to już na Białorusi. Nikt już nie mówi o uwięzionej Maryi Kalesnikawej. Albo o liderce opozycji Swiatłanie Cichanouskiej, młoda matce, która, w niemal nadludzkim akcie samozaparcia poświęciła swoje życie w służbie wolności i jej obywateli. Porażka kobiet walczących o wolność na Białorusi rzuca ostre światło na to, co może czekać nas na Ukrainie".

Autor: Bartosz Dudek

Przeczytaj także:

Amerykanie nie pomogą Ukrainie w razie ataku Rosji. Stanowcza deklaracja Joe Bidena

Wybrane dla Ciebie

Co z pieniędzmi dla ofiar pożaru w Ząbkach? Burmistrz interweniuje
Co z pieniędzmi dla ofiar pożaru w Ząbkach? Burmistrz interweniuje
Nowi posłowie PiS w Sejmie. Wśród nich były wiceminister
Nowi posłowie PiS w Sejmie. Wśród nich były wiceminister
Polska jako nowa potęga militarna Europy. "Mamy takie powiedzenie"
Polska jako nowa potęga militarna Europy. "Mamy takie powiedzenie"
Atak ekstremistów w Berlinie? Ucierpiały tysiące gospodarstw
Atak ekstremistów w Berlinie? Ucierpiały tysiące gospodarstw
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Były prezydent o Konfederacji: Oni mogą być czynnikiem rozstrzygającym
Były prezydent o Konfederacji: Oni mogą być czynnikiem rozstrzygającym
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"