Ostatnie zdjęcie L. Kaczyńskiego; brat chce je mieć
Prokuratura dysponuje ostatnim zdjęciem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zrobionym tuż przed katastrofą smoleńską - podaje radio RMF FM. Zostało zrobione w samolocie telefonem komórkowym przez przedstawiciela Rodzin Katyńskich Leszka Solskiego. Po katastrofie telefon został przekazany prokuraturze. Pełnomocnik szefa PiS złożył wniosek o przekazanie zdjęcia.
14.11.2011 | aktual.: 14.11.2011 20:46
Po tragedii, kiedy wszystkie rzeczy osobiste ofiar trafiły do Polski, zostały przekazane prokuraturze. ABW skopiowała także zawartość wszystkich telefonów, również aparatu Leszka Solskiego - podaje RMF FM.
Od tego momentu zdjęcie Lecha Kaczyńskiego znajduje się w materiale dowodowym prokuratury. Śledczy, aby wydać fotografię Jarosławowi Kaczyńskiemu, o co zawnioskował jego pełnomocnik, musieli mieć zgodę rodziny Leszka Solskiego. Według mecenasa Rafała Rogalskiego najbliżsi nie zgodzili się na udostępnienie zdjęcia.
Pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego złożył kilka dni temu w prokuraturze kolejne pismo, do którego tym razem załączył analizę prawną. Wynika z niej, że zdjęcia nie chronią żadne prawa autorskie i śledczy mogą wydać je na zasadzie udostępnienia dowodu.
Kapitan Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej, powiedział RMF FM, że prokuratorzy nie będą angażować się w sprawę. Prokuratura poinformowała obie zainteresowane strony, że nie jest władna do zajęcia stanowiska w zakresie uregulowanym ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Dlatego prokuratura nie będzie zajmować żadnego merytorycznego stanowiska w tej sprawie - tłumaczy Maksym.
Wdowa po Leszku Solskim, która dysponuje fotografią, odmówiła komentarza w tej sprawie.