Ostatnia majówka u prezydenta
Połączenie pierwszomajowego Święta Pracy z
rocznicą wejścia Polski do Unii jest bardzo szczęśliwe -
przekonywał prezydent Aleksander Kwaśniewski podczas swojej ostatniej
tradycyjnej majówki w ogrodach Pałacu Prezydenckiego.
01.05.2005 | aktual.: 01.05.2005 17:24
Jak zaznaczył, połączenie obu świąt w jednym dniu urasta do rangi symbolu. Przypomina, że UE i praca to jedno. Dobrze pracując, budujemy silną Polskę w silnej Europie - podkreślił Kwaśniewski.
Przekonywał również, że pierwszy rok we Wspólnocie przyniósł Polsce sukces, nasz kraj należy do najbardziej dynamicznie rozwijających się państw kontynentu. "Nie sprawdziły się różne +czarne scenariusze+ przeciwników Unii" - powiedział. Jak zaznaczył, na wejściu do UE Polska skorzystała jako państwo, ale skorzystało też społeczeństwo, rolnicy, samorządy, przedsiębiorcy.
Kolejna ważna decyzja to, jak powiedział prezydent, ratyfikacja Traktatu Konstytucyjnego UE. Niektórzy politycy i partie starają się zniechęcić do głosowania na "tak" , ale wierzę, że Polacy opowiedzą się za wspólną Europą - zaznaczył.
Również były premier Włoch Giuliano Amato obecny podczas majówki przekonywał do poparcia Traktatu Konstytucyjnego UE.
Musimy rozwijać się, musimy wspólnie dać naszej młodzieży Europę, która będzie ojczyzną - powiedział Amato. Jak podkreślił, rozszerzona Unia Europejska 25 państw, a później 27, potrzebuje konstytucji. Choć przyznał jednocześnie, że nie jest ona doskonała.
Według byłego premiera Włoch, jeśli Traktat Konstytucyjny nie zostanie ratyfikowany, to w UE mogą powstać grupki państw: "starej" i "nowej" Unii. Dlatego - przekonywał - konstytucja jest zapewnieniem przyszłości Unii.
Kwaśniewski, odnosząc się do przypadającego w niedzielę Święta Pracy, przypomniał nauczanie papieża Jana Pawła II, że to "praca jest dla człowieka, a nie człowiek dla pracy".
Prezydent wspomniał również, że wielu ludziom tej pracy brakuje i w Polsce jest bardzo wysoka skala bezrobocia. Ale, jak dodał, są już pierwsze rezultaty podejmowanych w tej sprawie działań. Przytoczył też słowa premiera Marka Belki, że za trzy, cztery lata poziom bezrobocia znacznie się obniży.
Kwaśniewski powiedział, że to, czy ta prognoza się sprawdzi, będzie zależało nie tylko od mechanizmów gospodarczych, ale także od aktywności i gospodarności obywateli.
Przypomniał też Narodowy Plan Rozwoju na la ta 2007-2013. Jak wymienił, projekt ten zakłada, że na infrastrukturę, rozwój obszarów wiejskich oraz zmniejszenie dysproporcji pomiędzy regionami będzie można przeznaczyć w tym czasie aż 142 miliardy euro, z czego 74 miliardy stanowić mają środki unijne.
Kwaśniewski podkreślił, że to już ostatnia taka majówka, jaką organizuje jako prezydent. Ale wyraził nadzieję, że jego następca podtrzyma tradycję pierwszomajowych pikników w ogrodach Pałacu.
Dziękował wszystkim, za lata jego dwóch kadencji. Polska - przekonywał - jest w roku 2005 bezpieczniejsza dzięki obecności w NATO, zamożniejsza dzięki członkostwu w UE, bardziej otwarta, ma uregulowane stosunki z sąsiadami oraz dobrą pozycję polityczną w świecie. Jesteśmy liczącym się partnerem, dla tych na Wschodzie, na Zachodzi oraz dla tych za Atlantykiem - dodał.
Tegoroczna majówka odbyła się w nieco zmienionej scenerii. Kwaśniewski wyjaśnił, że ogród został poddany renowacji.
Goście mogli spróbować mięsa z grilla, pieczywa, ciastek, wyrobów mleczarskich oraz innych smakołyków. Kwaśniewski, komentując pikietę zorganizowaną przed Pałacem, zapewniał, że poczęstunek podczas pikniku nie jest finansowany z pieniędzy podatników, tylko przez sponsorów promujących swoje produkty.