Ostatni minister skarbu RP?

Minister skarbu Andrzej Mikosz jest zdania,
że jakość nadzoru nad spółkami i majątkiem skarbu państwa powinna
być lepsza. W obszernym wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej"
powiedział, że szacuje iż w około połowie największych firm w
kraju trzeba będzie wymienić kierownictwo.

Mikosz zapowiada, że będzie egzekwował od inwestorów to, do czego zobowiązali się zawierając transakcje z ministrem skarbu. Chodzi o zobowiązania inwestycyjne, które mają wpływ na dalszy rozwój gospodarki. Trzeba też rozwiązać problem dużych firm, istotnych dla funkcjonowania całej ekonomiki.

- Współpracując z ministrami gospodarki i infrastruktury powinienem doprowadzić do takiej zmiany struktury gospodarki, by skończyć z dziedzictwem socjalizmu, powiedział Mikosz. - Skutki tego dziedzictwa pokazała sprzedaż mającej monopolistyczną pozycję Telekomunikacji Polskiej, oświadczył minister. - To było złe rozwiązanie. Państwo wprawdzie dostało od zagranicznego inwestora więcej pieniędzy, ale potem tenże inwestor, tak naprawdę, odebrał te pieniądze od Polaków i polskich przedsiębiorstw w cenie tego, co im sprzedaje.

Zdaniem ministra niewłaściwie przeprowadzano także prywatyzację Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Mikosz nie wyklucza w tym zakresie zmian własnościowych. (PAP)

Więcej: Rzeczpospolita - Chcę być ostatnim ministrem skarbu