Ośmioro Dagestańczyków na zielonej granicy
Ośmioro Rosjan narodowości dagestańskiej zatrzymali na zielonej granicy w Lubuskiem strażnicy graniczni. Obcokrajowcy usiłowali dostać się do Niemiec przez rzekę Nysę Łużycką we wsi Sadzarzewice -
poinformował rzecznik prasowy lubuskiego oddziału Straży Granicznej Mariusz Skrzyński.
07.12.2004 | aktual.: 07.12.2004 09:55
Wśród zatrzymanych Dagestańczyków jest czworo dzieci. Imigranci nie mają przy sobie dokumentów. Straż Graniczna ustaliła, że wjechali do Polski legalnie kilka tygodni temu. Złożyli wnioski o nadanie statusu uchodźców. Na ich rozpatrzenie czekali w jednym z ośrodków dla uchodźców, skąd oddalili się trzy dni temu.
Jak twierdzą, wyruszyli do Warszawy, gdzie spotkali się z Polakiem oferującym im pomoc w dostaniu się do Niemiec. W rejon polsko-niemieckiej granicy mężczyzna dowiózł ich busem. Rzekę zamierzali przepłynąć pontonem, który mieli przy sobie - powiedział Skrzyński.
Obecnie Dagestańczycy przebywają w izbie zatrzymań Straży Granicznej. Po przesłuchaniu i wykonaniu czynności sprawdzających wrócą do ośrodka dla uchodźców.