Poseł wytknął imprezę podczas powodzi. "Bawicie się, kiedy ludzie toną"

- W czasie powodzi pani minister Paulina Hennig-Kloska zorganizowała imprezę integracyjną w Ministerstwie Klimatu i Środowiska - stwierdził podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu poseł PiS Ireneusz Zyska. - Tak się bawicie w czasie, kiedy ludzie toną - dodał. - To jest po prostu niesmaczne - skontrował chwilę potem Marcin Kierwiński.

Marcin Kierwi�ski, Ireneusz Zyska
Warszawa, 10.10.2024. Minister - cz�onek Rady Ministr�w, pe�nomocnik rz�du ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwi�ski (L) oraz pose� PiS Ireneusz Zyska (P) na sali plenarnej Sejmu w Warszawie, 10 bm. Sejm zajmie si� m.in. projektem ustawy bud�etowej na 2025 r., a tak�e projektem ustawy o szczeg�lnych rozwi�zaniach s�u��cych realizacji ustawy bud�etowej. (jm) PAP/Pawe� Supernak
Pawe� Supernak
obrad, obrady, plenarna, polityk polityka, posiedzenie, posiedze�, sala, Sejm, SejmuMarcin Kierwiński i Ireneusz Zyska
Źródło zdjęć: © PAP | Pawe� Supernak
Aleksandra Wieczorek

W czasie czwartkowego posiedzenia Sejmu wicemarszałek Piotr Zgorzelski udzielił głosu posłowi PiS Ireneuszowi Zysce, który zaczął zadawać pytanie Marcinowi Kierwińskiemu.

"Tak się bawicie w czasie, kiedy ludzie toną"

- Jeśli chodzi o imprezy w trakcie powodzi, to chciałem powiedzieć, że pani minister Paulina Hennig-Kloska zorganizowała imprezę integracyjną w Ministerstwie Klimatu i Środowiska z udziałem pracowników Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - oznajmił poseł PiS. - Tak się bawicie w czasie, kiedy ludzie toną, kiedy ludzki majątek jest niszczony przez powódź - stwierdził dalej.

W tym czasie zaczęła przerywać mu posłanka Joanna Borowiak, wykrzykując słowo "skandal" i uniemożliwiając tym samym artykułowanie pytania. Chwilę potem z powrotem udało mu się dojść do głosu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierowca nie zauważył rowerzysty. 12-latek nie miał szans

- Panie ministrze, 4 października był pan w moim okręgu wyborczym w Kłodzku, ale nie spotkał się pan z burmistrzem Kłodzka - to jest jawne lekceważenie samorządowców, nie rozmawia pan z ludźmi na dole, a chce pan usuwać skutki powodzi - kontynuował Zyska, w tym czasie jednak za wygraną nie dawała Borowiak, która dalej wykrzykiwała kolejne słowa, zagłuszając posła PiS.

- Pani poseł, nawet swojemu koledze pani przeszkadza - powiedział na to Piotr Zgorzelski.

"To jest po prostu niesmaczne"

Gdy Zyska kontynuował swoją wypowiedź, zadał pytania, prosząc o "konkretne odpowiedzi, a nie politykowanie". Poruszył temat tego, kiedy rozpocznie się odbudowa tamy w Stroniu Śląskim, odbudowa kanalizacji - w Stroniu Śląskim, Lądku-Zdroju i "kiedy przyjdziecie z pomocą ludziom, którzy stracili domy, nie mogą w nich zamieszkać przez najbliższą zimę" - zwrócił się do Marcina Kierwińskiego.

- Proszę, aby te decyzje były podejmowane już dzisiaj, w październiku, a nie w maju przyszłego roku - stwierdził Zyska, tytułując Kierwińskiego "pełnomocnikiem, który dostał specjalne zadanie od premiera, a w ustawie, którą przygotowano, ma nadzwyczajne kompetencje i jest superministrem".

- Ja nie wiem, gdzie pan doczytał te kwestie o superministrze, bardzo chciałbym, ale niestety nie ma superministrów w polskim prawie - zaczął.

- Jeżeli chodzi o kwestię imprez, to jest to po prostu niesmaczne, co pan mówi, bo premier Donald Tusk, pan wicepremier Kosiniak-Kamysz, pan minister Tomasz Siemoniak od pierwszego dnia byli tam na miejscu. Od pierwszego dnia, kiedy wy robiliście politykę na tej strasznej tragedii, oni tam walczyli, nadzorowali walkę o dobytek i życie ludzi - powiedział Kierwiński. Jak chwilę potem dodał, zwracając się do Zyski: - Wie pan doskonale jako poseł z tamtych terenów, że cały czas trwa sprzątanie po tej powodzi, a jeżeli chodzi o kwestie kanalizacji, te prace już trwają.

- Właśnie w tej wypowiedzi, za którą mnie państwo atakujecie, w tej części, którą pani poseł Borowiak przemilczała, mówiłem, że kwestią strategiczną, żeby ludzie dotknięci powodzią wrócili do swoich domów, jest właśnie infrastruktura wodno-kanalizacyjna - mówił dalej, dodając:

- Zdecydujcie się, za co mnie atakujecie - za to, że mówię, że to jest strategiczny interes i krytyczna sytuacja, czy za to, że nic w tym zakresie nie chcemy robić - powiedział Kierwiński, apelując o "zachowanie w tym trochę logiki".

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Niemiecka gazeta: Trump nie ma planu dla Ukrainy
Niemiecka gazeta: Trump nie ma planu dla Ukrainy
Nowe pomiary prędkości. Na szczególnie niebezpiecznym odcinku
Nowe pomiary prędkości. Na szczególnie niebezpiecznym odcinku
Szłapka pokazał kadr z Republiki. Doszło do spięcia
Szłapka pokazał kadr z Republiki. Doszło do spięcia
Napastował kobiety w autobusie. Akt oskarżenia wobec 50-latka
Napastował kobiety w autobusie. Akt oskarżenia wobec 50-latka
Komorowski o nowej pracy Dudy. "Jestem ostatnim do krytykowania"
Komorowski o nowej pracy Dudy. "Jestem ostatnim do krytykowania"
W Tatrach zaginął turysta. Ratownicy apelują o pomoc
W Tatrach zaginął turysta. Ratownicy apelują o pomoc
Rosyjskie nieruchomości w Szwecji. "Zagrożenie dla bezpieczeństwa"
Rosyjskie nieruchomości w Szwecji. "Zagrożenie dla bezpieczeństwa"
Rosyjski samolot wojskowy na północy Norwegii. Poderwano myśliwce
Rosyjski samolot wojskowy na północy Norwegii. Poderwano myśliwce
Śmierć po przeterminowanej szczepionce. Sanepid komentuje
Śmierć po przeterminowanej szczepionce. Sanepid komentuje
Handlował sztabkami złota. Wyłudził ponad 4 mln zł. Jest apel policji
Handlował sztabkami złota. Wyłudził ponad 4 mln zł. Jest apel policji
Sprzeciw studentów. Nie chcą występu Cejrowskiego na ich uczelni
Sprzeciw studentów. Nie chcą występu Cejrowskiego na ich uczelni