Oskarżony o zabójstwo konkubiny i jej 6‑letniego syna
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie podejrzanemu o zamordowanie w 2012 r. na warszawskich Bielanach konkubiny i jej 6-letniego syna. Arturowi Ł., który w przeszłości spędził 18 lat w więzieniu za inne zabójstwo, grozi kara dożywocia.
05.03.2013 | aktual.: 05.03.2013 16:13
- Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz zakończyła postępowanie w tej sprawie i skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Arturowi Ł. za dokonanie dwóch zabójstw w recydywie - powiedział prok. Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Do tragedii doszło 11 marca 2012 roku w mieszkaniu przy ulicy Przytyk. Zwłoki Moniki S. i jej syna Eryka znaleźli policjanci, których wezwali sąsiedzi kobiety. W mieszkaniu kilka dni wcześniej odbywała się impreza. Od tamtej pory nikt z sąsiadów nie widział, ani nie słyszał matki i jej dziecka.
Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy. Wyjaśnił, że do zabójstw doszło w trakcie kłótni. Według Radia ZET, które pierwsze podało informację o akcie oskarżenia, Artur Ł. poznał Monikę S. korespondencyjnie w trakcie odbywania kary.
W przeszłości był on skazany za zabójstwo mężczyzny. Spędził 18 lat w więzieniu. Odbywanie kary zakończył w 2009 roku. Był karany także za rozbój z użyciem noża.