Oskarżony o przyczynienie się do wypadku na przejeździe kolejowym
Do 8 lat więzienia grozi dyżurnemu ruchu
stacji kolejowej w Boczowie w Lubuskiem. Prokuratura oskarżyła go
o nieumyślne doprowadzenie do wypadku na przejeździe w tej
miejscowości. Pod pociąg towarowy wjechała kobieta kierująca
renaultem - zginęła na miejscu.
16.01.2006 | aktual.: 16.01.2006 10:44
Jak poinformował w poniedziałek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Dariusz Domarecki, do wypadku doszło 23 września ubiegłego roku na strzeżonym przejeździe kolejowym na ulicy Dworcowej w Boczowie. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do sądu.
Z ustaleń przeprowadzonych na miejscu wypadku oraz podczas dochodzenia wynika, że gdyby rogatki były zamknięte, tragedii można było uniknąć.
Prokuratura uznała, że dyżurny ruchu stacji kolejowej nieumyślnie naruszył zasady w ruchu drogowym nie zamykając rogatek na przejeździe kolejowym. Mężczyzna został oskarżony o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym - powiedział Domarecki.
Dyżurny ruchu podczas przesłuchania w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jak środek zapobiegawczy w tej sprawie prokuratura zastosowała poręczenie majątkowe.
