Oskarżenia za fikcyjne kratki
Jedenaście osób oskarżyła krakowska prokuratura w sprawie fikcyjnych przeróbek samochodów osobowych na ciężarowe. Wśród oskarżonych znajdują się właściciele firm samochodowych, diagności potwierdzający dokonanie przeróbek i badań oraz biegły. Zdaniem prokuratury, każdy z oskarżonych dopuścił się kilkuset
przestępstw.
02.01.2007 | aktual.: 02.01.2007 17:11
Przeróbki decydujące o zmianie przeznaczenia samochodu z osobowego na ciężarowy polegały głównie na montażu tzw. kratki bagażowej i kasetki do przewozu pieniędzy. Dzięki takim przeróbkom nabywcy pojazdów mogli odliczać od ceny auta podatek VAT oraz nabywali prawo do odpisu amortyzacyjnego.
Pięciu właścicielom firm samochodowych prokuratura zarzuciła nakłanianie diagnostów i biegłego do poświadczania nieprawdy o dokonaniu takich przeróbek i wyłudzenie dokumentów poświadczających przeróbki.
Jak wyliczono w akcie oskarżenia, jeden z oskarżonych przedsiębiorców Wojciech B. dopuścił się 837 przypadków nakłaniania do poświadczenia nieprawdy. W przypadku Ewy K. było to 1287 takich przypadków nakłaniania i 843 wyłudzenia poświadczeń, natomiast w przypadku Stanisława K. zarzuty dotyczą odpowiednio 1719 i 1115 takich przestępstw.
Zdaniem prokuratury, każdy z pięciu oskarżonych diagnostów z Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów dopuścił się od stu do dwustu przypadków poświadczenia nieprawdy o dokonanych przeróbkach, które w rzeczywistości nie zostały dokonane, i o badaniach, których nie przeprowadzono.
Natomiast rzeczoznawca Stanisław B. w ciągu 16 miesięcy lat 1998- 1999 aż 639 razy poświadczył nieprawdę o przeróbkach samochodów osobowych na ciężarowe.
Wszyscy oskarżeni przyznali się do winy, zadeklarowali chęć dobrowolnego poddania się karze i złożyli wnioski o wydanie wyroków bez przeprowadzania przewodu sądowego. Wnioski te prokuratura przekazała razem z aktem oskarżenia do sądu. Za poświadczenie nieprawdy grozi do 5 lat więzienia.
Jak poinformowała rzeczniczka prokuratury, jest to kolejny akt oskarżenia skierowany w tej sprawie do sądu. W sprawie fikcyjnych przeróbek zarzuty postawiono już kilkudziesięciu osobom.
