Osiemnasty polski żołnierz zginął w Afganistanie
Polski żołnierz zginął w Afganistanie. Odłamki eksplodującego pocisku rakietowego śmiertelnie zraniły st. szer. Grzegorza Bukowskiego. Dwóch innych żołnierzy odniosło rany - poinformował Wirtualną Polskę por. Sebastian Kostecki, rzecznik prasowy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie.
Czy powinno się odbyć referendum ws. wycofania polskich żołnierzy z Afganistanu? - !
- Na bazę Warrior, w której stacjonuje 500 żołnierzy, spadł jeden pocisk rakietowy - powiedział Wirtualnej Polsce mjr Piotr Jaszczuk. Jak przekazano w oficjalnym komunikacie, w rejon z którego został wystrzelony pocisk błyskawicznie udał się oddział szybkiego reagowania (QRF), w celu zabezpieczenia śladów.
Co Polacy robią w Afganistanie? - zobacz zdjęcia!
Dwóch rannych w ataku żołnierzy przetransportowano do szpitala w bazie Ghazni. Tam udzielono im pomocy. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - podano w komunikacie.
Druga baza
Warrior to druga pod względem wielkości baza polskich żołnierzy w prowincji Ghazni.
St. szer. Grzegorz Bukowski był kawalerem, miał 29 lat. W Afganistanie pełnił funkcję kierowcy w zespole szkolenia policji. To była jego druga misja, wcześniej był w Bośni i Hercegowinie. W kraju służył w Oddziale Specjalnym Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim.
To już 18 polski żołnierz, który zginął w Afganistanie. W ostatnich dniach w okolicach bazy Warrior polscy żołnierze są atakowani przez rebeliantów niemal codziennie. W sobotę zginął kpr. Miłosz Górka. W poniedziałek w zasadzce na polski patrol rannych zostało czterech wojskowych.
