Oscary na żywo w Canal+, a nie w TVP
Mimo nominacji do Oscara m.in. dla filmu "Katyń", TVP nie pokaże w
tym roku transmisji z wręczenia tych nagród. Gdy stacja decydowała
o nie zakupieniu praw do gali, nie znała jeszcze nominowanych
filmów. Rozdanie Oscarów obejrzeć będą mogli za to widzowie Canal+.
- Decyzje o zakupie licencji zapadają ze znacznym wyprzedzeniem m.in. ze względu na procedury związane z negocjacjami handlowymi - wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl Aneta Wrona, rzeczniczka prasowa TVP i dodaje, że decyzje te podejmowane są kolegialnie, w gronie osób odpowiedzialnych za ofertę programową stacji.
W latach poprzednich Telewizja Polska nadawała transmisje z wręczenia Oscarów, ale nie cieszyły się one dużą popularnością. W 2006 roku galę relacjonowała Dwójka. Jak wynika z danych AGB Nielsen Media Reserach transmisję na żywo obejrzało wtedy 280 tys. widzów, a nadaną we wtorkowy wieczór retransmisję - 1,17 mln osób. Rok później, wręczenie nagród pokazała Jedynka i cieszyło się ono jeszcze mniejszą oglądalnością (217 tys. widzów transmisji na żywo i 721 tys. retransmisji).
Właśnie słaba widownia ostatnich gal rozdania Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej była prawdopodobnie jednym z powodów nie zakupienia przez TVP licencji w tym roku. Prawa zdecydowała się nabyć jedynie kodowana stacja Canal+. Oscary pokaże ona w nocy z 24 na 25 lutego o godz. 2.00, zaś skróconą relację z tego wydarzenia kanał zaprezentuje we wtorek 26 lutego o 21.00.
Aneta Wrona zapewnia jednak, że mimo braku transmisji gali w TVP, widzowie stacji dowiedzą się o wszystkim, co się wydarzy się w Kodak Theatre. - Na razie planujemy, że temat Oskarów będzie bardzo szeroko poruszany - jako prioryterowy - we wszystkich programach informacyjnych TVP, a także w audycjach o innym charakterze, m.in. publicystycznych - mówi nam Wrona.
Czy Telewizja Polska będzie chciała w jakiś sposób zakupić jeszcze licencję na pokazywanie transmisji wręczenia Oscarów? - Jeśli będziemy mieć prawa, niezwłocznie o tym poinformujemy - odpowiada tylko rzeczniczka TVP. Nie wiadomo jednak czy ewentualny zakup licencji od dysponującej nią firmy Disney jest jeszcze w ogóle możliwy. Jak przyznaje Magda Szewczyk z biura prasowego Canal+, stacja ma wyłączne prawa do transmisji gali Oscarów w Polsce i nie ma możliwości ich odsprzedaży nikomu.
Współprodukowany przez TVP "Katyń" Andrzeja Wajdy jest nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Poza tym obrazem szansę na statuetkę z Polski mają także animacja "Piotruś i wilk" oraz operator Janusz Kamiński, który jest nominowany za zdjęcia do "Motyla i skafandra".