Osama bin Laden chciał śmierci Baracka Obamy i Davida Petraeusa
Były przedstawiciel administracji Baracka Obamy stwierdził, że Osama bin Laden chciał zabić prezydenta i generała Davida Petraeusa, szefa CIA. Michael Leiter zasugerował także w rozmowie na antenie stacji NBC, że lider al-Kaidy marzył o kolejnym spektakularnym zamachu na wzór ataków z 11 września 2001 roku.
02.05.2012 10:55
Leiter, który stał na czele Narodowego Biura Antyterrorystycznego w latach 2008-2011, zastrzegł, że zabicie prezydenta i generała nie było realnym planem al-Kaidy, ale znajdowało się na "liście życzeń". Stwierdził również, że Osama bin Laden "regularnie nakazywał swoim podwładnym obmyślanie nowych ataków, łącznie z zamachem na Obamę i Petraeusa".
Według oficjalnych raportów, dyski twarde, znalezione przez Navy SEALs w kryjówce bin Ladena w pakistańskim Abbottabadzie, nie zawierały gotowych planów kolejnych operacji terrorystycznych. Znaleziono natomiast - jak podało NBC - listę potencjalnych celów, na której znaleźli się Obama, Petraeus, tankowce i transport miejski. Najgłośniejsze operacje wstępnie planowano przeprowadzić w 10. rocznicę ataku na World Trade Center w Nowym Jorku.
Generał David Petraeus został zaprzysiężony na stanowisko dyrektora Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) 6 września 2011 roku. Wcześniej był m.in. naczelnym dowódcą sił wojsk amerykańskich w Iraku, a także dowódcą wojsk Stanów Zjednoczonych i NATO w Afganistanie.