Polska"Orzeczenie TK przyczynia się do respektowania prawa"

"Orzeczenie TK przyczynia się do respektowania prawa"

Orzeczenie TK uznające za niekonstytucyjne pozbawienie mandatów spóźnionych z oświadczeniami majątkowymi samorządowców, przyczynia się do "respektowania zasady demokratycznego państwa prawnego w Polsce" - uważa konstytucjonalista dr Ryszard Piotrowski z
Uniwersytetu Warszawskiego.

13.03.2007 17:05

Dr Piotrowski podkreślił, że o ile od strony prawnej "sprawa jest zakończona", to proces wyborczy zakończy się wraz z rozstrzygnięciem wszystkich spraw toczących się obecnie w sądach. TK dał pierwszeństwo prawu wyborczemu - ocenił konstytucjonalista.

Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z konstytucją przepisy, na mocy których utracili mandaty radni, wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast, którzy nie złożyli na czas oświadczeń dotyczących majątku własnego lub małżonka. Sprawa dotyczy kilkuset samorządowców, w tym prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Zdaniem konstytucjonalisty, orzeczenie TK pozwala uniknąć naruszenia prawa w postaci stawiania rygorów formalnych ponad prawem wyborczym.

Wartość tego orzeczenia jest taka, że przyczynia się ono do respektowania zasady demokratycznego państwa prawnego w Polsce. Poza tym porządkuje kryzys, który nastąpił w związku z niekorzystnym rozwiązaniem przez ustawodawcę kwestii badania oświadczeń majątkowych - podkreślił dr Piotrowski.

Pytany, czy z orzeczenia TK wynika, że nie można już pozbawić mandatu żadnego z samorządowców, którzy spóźnili się z oświadczeniem, konstytucjonalista powiedział, że "sądy są niezawisłe". Nie mogę mówić, co (sąd) może, a czego nie może zrobić, natomiast niewątpliwie elementem obowiązującego porządku prawnego jest powszechnie obowiązujące orzeczenie Trybunału - powiedział.

Dr Piotrowski zastrzegł, że nie można wykluczyć, iż taka sytuacja "na pewno się nie zdarzy". Może być przypadek, że sąd dojdzie do wniosku, że ktoś ukrywał swój majątek, czy celowo zmierzał do uchylenia się od obowiązku złożenia oświadczenia - zaznaczył konstytucjonalista.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)