Organizator morderstwa van Gogha przebywa w RFN?
Jeden z organizatorów mordu na holenderskim reżyserze Theo van Goghu może przebywać na terenie Niemiec. Szef Urzędu Ochrony Konstytucji Heinz Fromm potwierdził informację niemieckiego tygodnika "Stern".
Van Gogh został zastrzelony 2 listopada w Amsterdamie przez islamskiego fundamentalistę. Był autorem filmu o przemocy wobec kobiet w społeczeństwach muzułmańskich.
Policja poszukuje w związku z zabójstwem 45-letniego Reduana al-Issara, używającego także nazwiska Abu Khaled, który mieszkał od 1997 roku z przerwami w ośrodku dla azylantów w Olsberg, w Nadrenii Północnej-Westfalii.
Podający się za Syryjczyka mężczyzna podejrzany jest o członkostwo w egipskiej organizacji terrorystycznej Takfir Wal Hidżra. Członkowie tej grupy zamordowali w 1981 roku prezydenta Egiptu Anwara Sadata.
Jak podał w najnowszym wydaniu "Stern", al-Issar przemieszczał się ciągle jako wędrowny kaznodzieja i handlarz narkotyków między Niemcami i Holandią. W Hadze przebywał czas jakiś w jednym mieszkaniu z mordercą van Gogha, Marokańczykiem Mohammedem Bouyerem.
W ubiegłym roku Issar odpowiadał wraz z czterema innymi islamistami przed holenderskim sądem za plany zamachów na żydowskie instytucje. Został jednak uniewinniony i deportowany do Niemiec. Zatrzymał się ponownie w Olsbergu, gdzie wystąpił o azyl. W maju tego roku zniknął bez śladu.
Jacek Lepiarz
