ŚwiatOrędzie papieża: aluzje do Iranu; Irak niewymieniony, choć obecny

Orędzie papieża: aluzje do Iranu; Irak niewymieniony, choć obecny

W swym pierwszym orędziu na Światowy Dzień Pokoju, obchodzonym przez Kościół tradycyjnie 1 stycznia, Benedykt XVI zaapelował o przestrzeganie praw człowieka podczas wojny.

Obserwatorzy zwrócili uwagę na to, że w tekście znajduje się wyraźna aluzja do polityki władz Iranu. Jednocześnie, jak się podkreśla, choć w orędziu papież nie wymienił słowa Irak, wiele w nim odniesień do wojny w tym kraju.

Benedykt XVI przypomniał, że międzynarodowe prawo humanitarne stworzono, żeby ograniczyć, na ile to możliwe, a zwłaszcza w stosunku do cywilów, druzgocące skutki wojny. Papież dodał, że "prawda pokoju istnieje nawet pośród wojny".

"Przestrzeganie prawa humanitarnego musi być wiążące dla wszystkich ludzi. Trzeba doceniać jego wartość i zapewnić jego właściwe stosowanie; trzeba także aktualizować je poprzez precyzyjne normy mające zastosowanie do zmiennych scenariuszy dzisiejszych konfliktów zbrojnych i coraz bardziej zaawansowanych rodzajów broni" - napisał papież, co można odebrać jako pośredni apel o szacunek dla praw człowieka podczas prowadzonej przez USA walki z międzynarodowym terroryzmem.

W orędziu znajdują się także słowa potępienia pod adresem krajów, których władze "zamiast podejmować wszelkie wysiłki dla propagowania pokoju, podburzają swych obywateli do wrogości wobec innych narodów", co stanowi wyraźną aluzję do wypowiedzi prezydenta Iranu na temat Izraela. Następnie Benedykt XVI zauważył: "Cóż można powiedzieć o tych rządach, które liczą na broń nuklearną jako sposób zapewnienia bezpieczeństwa swoim krajom?". To także odebrano jako odniesienie m.in. do polityki irańskich władz, dążących do rozwoju technologii nuklearnej.

"W wojnie nuklearnej nie będzie zwycięzców, tylko ofiary. Prawda pokoju wymaga, aby wszyscy - czy to rządy, które otwarcie lub skrycie posiadają broń atomową, czy też te, które pragną ją uzyskać - zgodzili się zmienić swoje nastawienie poprzez jasne i konkretne decyzje oraz dążyć do stopniowego i uzgodnionego rozbrojenia nuklearnego" - uważa papież.

Dodał, że można mieć tylko nadzieję na to, że "społeczność międzynarodowa odnajdzie mądrość i odwagę, by na nowo podjąć proces rozbrojeniowy, zapewniając wszystkim prawo do pokoju".

W orędziu papież ani razu nie wymienił słowa "Irak". Jedynym krajem, wymienionym z nazwy jest Palestyna, gdzie - jak zauważył - niepewne na razie kroki na drodze do pokoju mogą jednak już teraz zapowiadać większy jego wymiar w przyszłości.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)