Opozycja zwołuje kolejny protest
Przywódcy gruzińskiej opozycji ogłosili, że w niedzielę, 25 listopada, chcą przeprowadzić wielką manifestację protestu przeciwko zamknięciu
stacji telewizyjnej Imedi krytycznej wobec rządu.
Policja wkroczyła do siedziby Imedi przed niemal dwoma tygodniami po stłumieniu demonstracji przeciwko władzom. Telewizję, która relacjonowała tłumienia przez policję protestów na ulicach Tbilisi, pozbawiono licencji pod zarzutem podsycania przemocy.
Przedstawiciele opozycji powiedzieli, że ich żądania nie uległy zmianie i że wciąż chodzi o "wolność słowa i ponowne otwarcie Imedi TV, zamkniętej 7 listopada".
Zamknięcie i odebranie Imedi licencji na nadawanie oznacza, że w Gruzji nie ma już niezależnych nadawców telewizyjnych, gdyż druga stacja, Rustawi 2, w ocenie opozycji jest tylko teoretycznie niezależna i popiera oficjalną linię władz. Wcześniej z eteru zniknęła też mniejsza stacja Kawkasia.
O przywrócenie stacji Imedi zezwolenia na nadawanie zaapelowała także międzynarodowa organizacja ds. wolności mediów Reporterzy bez Granic (RSF). Organizacja wskazała, że zniesienie stanu wyjątkowego w Gruzji nie zakończyło cenzury dla mediów.
W piątek, 16 listopada, prezydent Michaił Saakaszwili mianował nowego premiera i zniósł stan wyjątkowy, którego wprowadzenie mocno krytykował Zachód.
Saakaszwili przyrzekł też opozycji, że będzie mogła prowadzić kampanię w mediach przed wyborami prezydenckimi, które mają się odbyć 5 stycznia.