Opozycja zawiedziona po spotkaniu w Pałacu Prezydenckim. "Pan prezydent jest bardzo przekonany do tej ustawy"
Politycy opozycji nie są zadowoleni ze spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą. "Szkoda, gdy ponad konstytucją stawia się interes polityczny" - uznał Borys Budka. Paweł Mucha z kancelarii prezydenta zaznaczył, że w Pałacu Prezydenckim doszło do "żywej" dyskusji.
29.01.2020 | aktual.: 30.03.2022 12:28
- Mieliśmy reprezentację PiS, wszystkich ugrupowań opozycyjnych, a także pełną reprezentację senacką - powiedział zastępca szefa kancelarii prezydenta Paweł Mucha. Dodał, że w trakcie spotkania w Pałacu Prezydenckim rozmawiano nt. reformy wymiaru sprawiedliwości.
- To była dyskusja szeroka, dość żywa - przyznał. Podjęto temat ustawy dyscyplinującej sędziów, ale nie tylko. - Chodziło o problematykę wymiaru sprawiedliwości - powiedział Mucha. Podkreślił, że nie może dochodzić do badania statusu sędziego, od którego ślubowanie odebrał prezydent.
- W świetle postanowienia Trybunału Konstytucyjnego nie ulega wątpliwości, że kompetencje do orzekania nie mogą być kwestionowane - zaznaczył.
Andrzej Duda ma czas na decyzję ws. ustawy dyscyplinującej sędziów
- [Prezydent - red.] nie powiedział, czy podpisze, ale naszym zdaniem pan prezydent jest bardzo przekonany do tej ustawy – powiedział po spotkaniu Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef PSL uznał, że nie było zainteresowania Dudy "ponadpolitycznym szerokim porozumieniem” ws. reformy wymiaru sprawiedliwości. - To grozi anarchią, to grozi rozpadem państwa - twierdził.
"Spotkanie w Kancelarii Prezydenta bez jakichkolwiek konstruktywnych ustaleń. Wg mnie prezydent Andrzej Duda już podjął decyzję. Argumenty, którymi się posługiwał prezydent, były powtórzeniem narracji ministra Ziobro. Szkoda, gdy ponad konstytucją stawia się interes polityczny" - napisał na Twitterze Borys Budka.
Problematyczna ustawa. Opozycja jej nie chce
Spotkanie w Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się o godz. 17. Przyjechali na nie przedstawiciele klubów i kół parlamentarnych, m.in. Ryszard Terlecki, Borys Budka, Krzysztof Gawkowski i Włodzimierz Czarzasty.
Zaapelowali o nie liderzy trzech klubów opozycyjnych: KO, Lewicy i PSL-Kukiz'15 po odrzuceniu przez Sejm uchwały Senatu ws. odrzucenia nowelizacji ustaw sądowych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl