Opozycja iracka tworzy własną armię

Żołnierze ci, w większości szyici, należą do Irackiego Kongresu Narodowego, kierowanego przez Ahmeda Chalabiego, założyciela tej organizacji, od lat działającej za granicą i mającej siedzibę w Londynie.

Mają oni pomagać siłom specjalnym koalicji w przeczesywaniu terenu w poszukiwaniu niedobitków reżimowych oddziałów paramilitarnych. Pentagon liczy, że jako Irakijczycy będą szczególnie użyteczni w miastach, gdzie wojska amerykańskie i brytyjskie spotykają się często z nieufnym lub wrogim przyjęciem.

Poniedziałkowy "Washington Post" uważa jednak decyzję Pentagonu o wysłaniu Irakijczyków za zaskakującą i kontrowersyjną, ponieważ INC, z którym są związani, jest tylko jednym z sześciu głównych irackich ugrupowań opozycyjnych, skłóconym z innymi.

Sam Chalabi, 58-letni bankier i z wykształcenia matematyk, z racji swej długiej nieobecności w Iraku nie jest znany ani popularny w kraju. INC i jego przywódca cieszą się jednak zaufaniem jastrzębi z Pentagonu, gdyż w odróżnieniu od niektórych innych grup opozycyjnych mają orientację zdecydowanie proamerykańską.

Departament Stanu nie uważa jednak INC i Chalabiego za odpowiedniego lidera przyszłego Iraku. Resort ten lansuje raczej na przywódcę byłego ministra spraw zagranicznych Adnana Pachachiego.

Wiceminister obrony narodowej Paul Wolfowitz powiedział w niedzielę, że po okresie administracji wojskowej w Iraku, która potrwa około pół roku, nowe władze będą wybierane demokratycznie spośród wielu sił politycznych. Podkreślił też, że USA nie będą Irakijczykom narzucały władz mianowanych przez siebie. (mag)

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.