PolskaOpozycja domaga się Rady Służby Publicznej

Opozycja domaga się Rady Służby Publicznej

Od października ub. roku powinna działać
Rada Służby Publicznej, która ma czuwać nad tym, jak rząd mianuje
najwyższych urzędników. Rady jednak nie ma, a rząd nie jest w
stanie powiedzieć, kiedy będzie - pisze "Rzeczpospolita".

Radę Służby Publicznej powołuje premier. Jedna trzecia jej członków (rada może ich liczyć od 15 do 24) to parlamentarzyści reprezentujący różne kluby. Pozostałych mianuje premier spośród osób, które mają dużą wiedzę w dziedzinie administracji.

Rada miała zastąpić zlikwidowaną przy okazji ubiegłorocznej reformy administracji Radę Służby Cywilnej i przejąć jej kompetencje.

Jestem bardzo zaniepokojony - nie kryje były szef Rady Służby Cywilnej, senator PO Marek Rocki. Ustawa działa już kolejny miesiąc, PiS zapowiadało powołanie rady, a rady nie ma. Rząd w tym przypadku nie realizuje swoich zapewnień. Zdaniem Rockiego opozycja nie ma teraz żadnego wpływu na to, jak powoływani są najwyżsi urzędnicy państwowi.

Przedstawiciele rządu twierdzą, że rady jeszcze nie ma, bo kandydatury do niej poddawane są analizie i konsultacjom. Na razie nie wiadomo, kiedy premier powoła radę. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)