PolskaOpóźniona debata o emeryturach z II filara

Opóźniona debata o emeryturach z II filara

Debata nad tym, kto powinien naliczać i wypłacać emerytury z II filara jest opóźniona - to opinia większości uczestników niedzielnej audycji "Siódmy dzień tygodnia" w radiu Zet.

03.12.2006 | aktual.: 03.12.2006 13:40

Minister pracy Anna Kalata zaproponowała ostatnio, by emerytury z II filara naliczał i wypłacał ZUS. Członek OFE, który osiągnie wiek emerytalny, składałby wyłącznie do ZUS wniosek o przyznanie emerytury.

Zdaniem wicepremiera Romana Giertycha (LPR), należałoby pozwolić ludziom decydować, czy chcą płacić składki na OFE, czy też nie. Odpowiadając na pytanie, czy pieniądze z OFE powinny przejść do ZUS i czy ZUS powinien wypłacać pieniądze z OFE, zaproponował, by pomyśleć nad zamianą "obligatoryjności wpłat na OFE na ich fakultatywność".

W moim przekonaniu, to jest kierunek, który należałoby rozważyć. Polska jest jedynym krajem europejskim, który wpłaca składki obywateli do prywatnych firm zagranicznych koncernów - uważa Giertych.

Zdaniem posła Jana Rokity (PO), propozycja Romana Giertycha, zakładająca możliwość niepłacenia składek, oznaczałaby "likwidację powszechnego prawa do emerytury".

Szef kancelarii prezydenta Aleksander Szczygło zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo, np. bankructwa funduszu, który obsługiwałby OFE. Wtedy - zdaniem Szczygło - członkowie OFE zażądaliby od państwa zwrotu pieniędzy, które zgromadzili na swoim koncie emerytalnym.

O tym, kto będzie wypłacał emerytury od 1 stycznia 2009 roku, należało zdecydować przynajmniej dwa czy trzy lata temu i kolejne rządy - najpierw SLD, potem rząd obecny, opóźniły tę sprawę. Bogu dzięki, że ta debata jednak się rozpoczęła - zaznaczył Rokita.

OFE wpłacałby zgromadzone na koncie klienta pieniądze do specjalnego Funduszu Emerytur Kapitałowych (FEK), zarządzanego przez ZUS. Ten zaś wydawałby decyzję o przyznaniu dwóch emerytur - jednej z OFE, drugiej z tytułu kapitału zgromadzonego w Zakładzie. Świadczenia byłyby wypłacane łącznie.

Według analityków, rozwiązanie zaproponowane przez minister pracy jest faktycznym powrotem do systemu emerytalnego sprzed reformy i oznacza, że wysokość emerytury będzie praktycznie nie powiązana z wielkością odłożonego kapitału, ale ze sztywnym przelicznikiem ustalonym przez ZUS.

W piatek min. Kalata powiedziała, że projekt wypłaty przez ZUS emerytur gromadzonych w II filarze to "wstępny projekt założeń przyjęty przez resort". Zapowiedziała jednak, że będzie bronić tej propozycji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)