PolskaOperator koparki liczył na premię za... nicnierobienie

Operator koparki liczył na premię za... nicnierobienie

Nawet osiem lat więzienia grozi operatorowi koparki, który do komputera pokładowego maszyny podłączył elektroniczne urządzenie fałszujące dane dotyczące jego godzin pracy i zużytego paliwa. W tym czasie odpoczywał i liczył na premię - poinformowała bytomska policja.

09.09.2011 | aktual.: 09.09.2011 18:42

33-letni mężczyzna oszukiwał swojego pracodawcę przez dwa miesiące. - W trakcie przesłuchania powiedział, że urządzenie kupił w internecie. Po podłączeniu go do komputera koparki nie pracował, tylko, jak zeznał, spał albo odpoczywał - powiedział rzecznik prasowy komendy policji w Bytomiu aspirant sztabowy Adam Jakubiak.

- Zamontowane w koparce urządzenie pracowało zamiast operatora, to znaczy nabijało liczbę nadgodzin oraz zużyte paliwo - dodał.

Sprawa wyszła na jaw, kiedy pracodawca wybrał się na kontrolę. Chciał m.in. sprawdzić, dlaczego operator koparki pracował w godzinach nocnych. W trakcie kontroli okazało się, że nabił sporo nadgodzin. Jak poinformował Jakubiak, operator powiedział, że liczył na dodatkową premię finansową.

Pochodzącemu ze Świecia 33-letniemu mężczyźnie grozi osiem lat więzienia. Został zatrzymany w środę. - Usłyszał zarzut oszustwa, ponieważ naraził pracodawcę na straty. Przyznał się także do kradzieży 70 litrów oleju napędowego z koparki, którą nie pracował - powiedział rzecznik.

Kupione w internecie urządzenie nie zostało jeszcze zdemontowane w obawie przed zniszczeniem systemu elektronicznego koparki. Policja czeka na serwisantów.

Źródło artykułu:PAP
oszustwobytomoperator
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (77)