ONZ skrytykowała Polskę w sprawie Trybunału Konstytucyjnego
• ONZ krytykuje Polskę w sprawie TK i przestrzegania praw człowieka
• Wzywa polski rząd do opublikowania wszystkich wyroków TK
• W tym roku rekomendacje Komitetu Praw Człowieka ONZ są bardzo wymowne i bardzo mocne - mówi WP dr Krzysztof Śmiszek
Zalecenia dla Polski wystosował Komitet Praw Człowieka ONZ. Wezwał m.in polski rząd do opublikowania wyroków Trybunału Konstytucyjnego. W piśmie poruszono także tematy ochrony antydyskryminacyjnej i aborcji.
ONZ jest również zaniepokojony wzrostem liczby incydentów na tle mowy nienawiści oraz dyskryminacji ze względu na rasę, religię, orientację seksualną. Eksperci Komitetu uznali, że Polska powinna przyjąć odpowiednie zapisy prawne zapewniające ochronę przed dyskryminacją i mową nienawiści. Zwrócili także uwagę na kwestię aborcji i rosnącego w naszym kraju podziemia aborcyjnego.
- W tym roku rekomendacje Komitetu Praw Człowieka ONZ są bardzo wymowne i bardzo mocne - komentuje dla Wirtualnej Polski przyjęty dokument dr Krzysztof Śmiszek z Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego.
Ekspert zwraca uwagę szczególnie na dwie sprawy, które wzbudziły zaniepokojenie Komitetu: kryzys konstytucyjny i problem związany z prawem aborcyjnym.
- Komitet wyraźnie podkreślił, że wymiar sprawiedliwości powinien funkcjonować bez ingerencji rządu - zaznaczył dr Śmiszek.
W kwestii prawa aborcyjnego, jak podkreślił ekspert, Komitet bardzo mocno zaakcentował zalecenie, by polski rząd nie podejmował prób zaostrzenia prawa aborcyjnego i jednocześnie zobowiązał go do zagwarantowania przestrzegania obecnie obowiązującego prawa.
Zdaniem dr Śmiszka "rząd powinien wziąć mocno do serca" uwagi dotyczące niepokojącego wzrostu przestępstw związanych z dyskryminacją ze względu na rasę, religię czy orientację seksualną oraz mową nienawiści. Ciekawa jest też, jego zdaniem, rekomendacja Komitetu, by objąć ochroną pary jednopłciowe i ich rodziny.
Czy istnieje szansa, by obecny rząd wdrożył rekomendacje Komitetu Praw Człowieka? - Raczej spotkają się z argumentami, że oto obce siły ingerują w nasze życie społeczne i polityczne - stwierdził dr Śmiszek. Przyznał jednak, że również poprzednie rządy lekceważyły zalecenia Komitetu.
- Jak Trybunał zacznie wydawać wyroki, to jak najbardziej wszystkie takie dokumenty będą publikowane. Stoimy na gruncie prawa i tego prawa będziemy przestrzegali. Będziemy przestrzegali polskiej konstytucji" - skomentował rekomendacje Komitetu Praw Człowieka ONZ rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Bochenek zaznaczył, że nie zapadła decyzja, czy rząd odpowie na piśmie Komitetowi Praw Człowieka ONZ.
- Pan prezes TK Andrzej Rzepliński powinien się zastanowić, jaką pełni funkcję i powinien być jej świadomy. Nieodłącznym przymiotem jest niezależność sędziów, niezależność sądów, a działalność pana prezesa Rzepińskiego pokazuje, że ma pewne konotacje - podkreślił Bochenek.
Komitet Praw Człowieka działający przy ONZ zajmował się sprawą Polski na dwudniowym posiedzeniu w Genewie w połowie października. Komitet monitoruje okresowo, jak państwa-sygnatariusze realizują Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych.
Jego eksperci mieli bardzo poważne zastrzeżenia do naszego kraju. Padały pytania o manifestacje kobiet przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego, o to, dlaczego wychowanie seksualne jest w polskich szkołach fikcją i jakimi przesłankami kieruje się rząd, odbierając dotacje organizacjom kobiecym.
Eksperci zarzucili wówczas Polsce, że nie działa u nas prawo antydyskryminacyjne, nie walczy się z kseno- i homofobią, służby nie reagują na rasizm, a prokuratorzy nie traktują takich spraw poważnie.
Obecny w Genewie wiceminister sprawiedliwości Łukasz Plebiak próbował odpierać zarzuty. - Walczymy. Tu nie ma żadnej litości dla przestępców dokonujących przestępstw w zakresie mowy nienawiści - przekonywał.