ONZ przedłużyła o pół roku swoją misję obserwacyjną w Gruzji
Rada Bezpieczeństwa ONZ jednomyślnie przyjęła rezolucję przedłużającą o pół roku mandat swej misji obserwacyjnej w Gruzji. Licząca 400 osób misja ONZ czuwa nad przestrzeganiem porozumienia rozejmowego między Gruzją a Abchazją.
13.10.2006 21:25
Rezolucja wspiera wysiłki na rzecz pokojowego uregulowania konfliktu gruzińsko-abchaskiego i wzywa obie strony do "powstrzymania się od działań, które mogłyby utrudnić proces pokojowy" - pisze Associated Press.
Wchodząca w skład Gruzji Abchazja jednostronnie proklamowała niezależność od Tbilisi w roku 1993, w dwa lata po rozpadzie ZSRR. Niepodległości tego gruzińskiego regionu nie uznał żaden kraj.
W piątkowej rezolucji Rada Bezpieczeństwa ONZ po raz kolejny potwierdziła suwerenność i terytorialną integralność Gruzji.
Gruzini od dawna oskarżają Rosję o wspieranie separatystów w Abchazji i drugiej republiki na terytorium Gruzji - Osetii Południowej.
Co prawda Moskwa oficjalnie nie uznaje suwerenności Abchazji i Osetii Płd., niemniej podkreśla, że mieszkańcy tych terenów powinni mieć prawo do samodzielnego określenia swojej przyszłości.
W Abchazji i Osetii Płd. stacjonują rosyjskie oddziały sił pokojowych Wspólnoty Niepodległych Państw, przy czym w Osetii Płd. wraz z oddziałami południowoosetyjskimi i gruzińskimi.
Gruziński parlament przyjął w czerwcu deklarację o "natychmiastowym wycofaniu" rosyjskich żołnierzy z tych regionów i zastąpieniu ich pokojowymi siłami międzynarodowymi, gdyż uważa, że stacjonujące tam rosyjskie wojska destabilizują sytuację. Rosyjskie MSZ uznało to żądanie za "prowokacyjny krok mogący prowadzić do eskalacji napięcia".
Temperatura sporu między Tbilisi a Moskwą podniosła się we wrześniu, kiedy pod zarzutem szpiegostwa aresztowano w Gruzji czterech rosyjskich oficerów. Rosja zareagowała zerwaniem połączeń transportowych i pocztowych z Gruzją oraz wstrzymaniem wydawania wiz Gruzinom. Odwołała też na konsultacje swego ambasadora w Tbilisi i ewakuowała niemal cały personel dyplomatyczny, a także przystąpiła do deportacji imigrantów gruzińskich, uznanych za nielegalnych.