ONZ: od trzech lat rośnie produkcja opium w Afganistanie
Trzeci rok z rzędu wzrasta produkcja opium w Afganistanie. Działania władz i organizacji międzynarodowych dążące do likwidacji pól makowych nie są skuteczne - alarmuje ONZ w raporcie. Do upraw maku skłania rolników wzrost jego ceny.
15.04.2013 15:43
W 2012 roku powierzchnia pól makowych przekroczyła w Afganistanie 154 tys. hektarów, a w 2011 roku było to 131 tys. hektarów. W bieżącym roku uprawy zapewne będą jeszcze większe - szacuje ONZ.
W najbliższym czasie produkcja opium zwiększy się nie tylko w regionach, gdzie już w 2012 roku były uprawy maku, lecz także w miejscach do tej pory niezasiewanych - informuje Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC). Znaczny wzrost upraw nastąpi głównie na południu Afganistanu, np. w prowincjach Helmand i Kandahar, oraz w Farah na południowym zachodzie - przewiduje ONZ w raporcie. Na Helmand, bastion talibów, przypada połowa całej krajowej produkcji opium.
Jedyną prowincją, w której zarejestrowano spadek produkcji, jest Herat, na północnym zachodzie kraju.
Rosnące ceny makówek
Rolników do zwiększenia upraw zachęca duży wzrost cen za kilogram niedojrzałych makówek, z których produkowane jest opium. - Największą produkcję opium w 2013 roku przewiduje się we wsiach o niskim poziomie bezpieczeństwa i tych, które nie otrzymały w ostatnich latach dotacji władz na rolnictwo - precyzuje raport.
Działania władz Afganistanu i organizacji międzynarodowych zmierzające do niszczenia upraw maku nie przynoszą oczekiwanych efektów. Afgańskie władze planują w tym roku zlikwidować 15 tys. hektarów pól makowych. Jest to mniej niż 10 proc. wszystkich upraw makowych w kraju.
Największy producent opium
Afganistan pozostaje największym producentem opium na świecie. Jeszcze w roku ubiegłym z tego kraju pochodziło 75 proc. światowej produkcji. Natomiast obecnie, według najnowszych danych ONZ, z tego kraju pochodzi już 90 proc. opium, używanego do produkcji heroiny.
Uprawa maku pozostaje bardzo rozpowszechniona na terenach, gdzie talibska rebelia daje o sobie najbardziej znać. Jak się szacuje, roczne wpływy talibów z produkcji i przemytu narkotyków wynoszą co najmniej 100 mln dolarów.