ONZ ewakuuje z Syrii połowę zagranicznego personelu
ONZ ma zamiar ewakuować z Syrii około połowy ze 100 swych zagranicznych pracowników, którzy są narażeni na coraz większe ryzyko. W Damaszku ma zostać zamknięte biuro wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej - poinformowali dyplomaci.
25.03.2013 | aktual.: 25.03.2013 18:14
Biuro wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Lakhdara Brahimiego ma zostać przeniesione do Kairu lub Libanu - powiedzieli dyplomaci agencji AFP.
Przyczyną tych kroków jest rosnące niebezpieczeństwo w Damaszku, gdzie, jak powiedział pragnący zachować anonimowość oenzetowski dyplomata, w pobliżu misji ONZ doszło do zamachów samobójczych i licznych ataków.
Agencja AFP pisze, że ONZ ma w Syrii sporą misję humanitarną, której celem jest dostarczanie pomocy, w tym żywnościowej, ponad dwóm milionom Syryjczyków poszkodowanych w następstwie trwającej od dwóch lat antyprezydenckiej rewolty. Obecnie zadania związane z pomocą spoczywają na pracownikach syryjskich i organizacji syryjskiego Czerwonego Półksiężyca.
Cytowany przez agencję Reutera rzecznik ONZ Martin Nesirky oświadczył, że ONZ będzie też dalej aktywnie pomagać stronom konfliktu w Syrii w poszukiwaniu jego politycznego rozwiązania.