ONZ alarmuje: Kim Dzong Un ukradł najnowszą technologię wojskową
Najnowszy raport Panelu Ekspertów Rady Bezpieczeństwa ONZ nadzorującego sankcje wobec Korei Północnej ostrzegł, że Pjongjang kontynuuje rozwój broni jądrowej i pocisków balistycznych. Na dodatek prawdopodobnie państwo Kim Dzong Una ukradło technologię przechwytywania hipersonicznej broni.
Koreański reżim zdołał już przetestować pocisk naddźwiękowy, zdolny do lotu na małej wysokości po nieregularnej trajektorii, wysyłany z mobilnej wyrzutni pocisków. Taka broń jest trudna do namierzenia w systemach obronnych Korei Południowej i USA - biją na alarm specjaliści, którzy opracowali raport.
ONZ alarmuje na temat Korei Północnej
Agencja wywiadowcza państwa członkowskiego ONZ gromadziła informacje na ten temat i dostarczyła wiedzy, którą udostępniono w raporcie. Przekazuje przypuszczenia, że hakerzy z Korei Północnej ukradli najnowsze technologie wojskowe.
Jak podaje "Chosun Ilbo", codzienna gazeta wychodząca w Korei Południowej, raport podaje dane dotyczące przekazywania do Korei Północnej z Chin i Rosji surowców i komponentów potrzebnych do rozwoju rakiet balistycznych. Handel takimi materiałami jest surowo zabroniony i grozi międzynarodowymi sankcjami.
Według ustaleń NATO, za ten proceder odpowiedzialny może być O Yong-ho, dyplomata z ambasady Korei Północnej w Moskwie. Pozyskał on w 2018 roku od rosyjskich firm lub inżynierów rakietowych 9 ton stopów stali nierdzewnej, stosowanych w produkcji pocisków balistycznych na paliwo ciekłe oraz rakiet balistycznych, wystrzeliwanych z okrętów podwodnych.
Miał również dostarczyć Koreańczykom w 2019 roku kopię projektu rosyjskiego pocisku manewrującego TRDD-50 oraz rok później części do rakiet na paliwa stałe.
Północ miała kupić również stopy stali nierdzewnej, zawory, pompy i łożyska kulkowe do silników rakietowych od chińskiej firmy w Dandong w zeszłym roku za pośrednictwem koreańskiego urzędnika z General Machinery Trading Corporation. Ministerstwo Przemysłu Zbrojeniowego Korei Północnej zaopatrywało się też w materiały na pociski rakietowe, takie jak proszek aluminiowy, w źródle, z którym kontaktował się obywatel Korei Północnej w chińskim mieście Shenyang w 2019 i 2020 roku.
Moskwa i Pekin zaprzeczyły, jakoby miały jakiekolwiek kontakty z pośrednikami z Korei Północnej, a wskazane w raporcie firmy odmówiły odpowiedzi na pytania dotyczące tych transakcji.