PolskaONR przeprasza za spalenie Tęczy? "Zmieniamy się na lepsze"

ONR przeprasza za spalenie Tęczy? "Zmieniamy się na lepsze"

ONR czyli Obóz Narodowo Radykalny przeprosił na swoim profilu na Facebooku za spalenie instalacji Tęcza w Warszawie podczas Marszu Niepodległości 11 listopada. Na profilu pojawiło się kilka wpisów, w których ONR zaznacza, że "zmienia się na lepsze". Czy ta przemiana jest prawdziwa?

ONR przeprasza za spalenie Tęczy? "Zmieniamy się na lepsze"
Źródło zdjęć: © facebook.com/narodowy.radykalizm

24.01.2014 | aktual.: 24.01.2014 11:14

Na profilu możemy się dowiedzieć, że wcześniejsza strona ONR została usunięta przez administrację Facebooka. Przyczyna? "Strona zawierała treści lub symbole propagujące nienawiść" - czytamy w uzasadnieniu.

Dwa dni temu strona ruszyła znowu w zupełnie nowym, tęczowym wydaniu. "Przykro nam było, że tyle lat porządnej pracy narodowej trafił przysłowiowy szlak. Różnie sądzimy o Facebooku, jak wiecie, ale teraz już się zmieniliśmy. Chcemy rozpocząć życie naszej organizacji na nowo - na tej stronie" - czytamy.

"Zmieniliśmy zdanie. Od dziś walczymy o prawa człowieka, o równość i odbudowanie tęczy. Na nowy symbol wybieramy Kwiatangę, niech będzie z Wami!" - brzmi opis strony.

Zaskakującym wpisem ONR są przeprosiny za spalenie instalacji Tęcza w Warszawie:

Obraz
© (fot. facebook.com/narodowy.radykalizm)

Możemy pod nim znaleźć takie komentarze jak: "Nie ma sprawy, zdarza się, czasem słońce, czasem deszcz, czasem tęcza", "Nic się nie stało chłopaki, każdy w życiu popełnia błędy Wybaczamy, ale odbudujcie ją szybko łobuziaki".

Równie dziwnie wydają się inne, obrazkowe wpisy zamieszczone przez administratorów tego profilu:

Obraz
© (fot. facebook.com/narodowy.radykalizm)

Dlatego możemy pod nimi znaleźć i takie komentarze, które wskazują, iż ta strona nie jest prawdziwym profilem ONR. Np.: "Ta strona to prowokacja. Jej administrator próbuje zamydlić wasze oczy. Narodowiec będzie narodowcem, a nie gejem".

O tym, że strona nie jest poważną przemianą ONR świadczą dodatkowo zamieszone na niej dane kontaktowe, które prowadzą do strony organizacji Cywilizacja Gender. Oraz dokładny opis profilu: "Strona jest satyrą polityczną i nie odzwierciedla rzeczywistości. Jej zadaniem jest działanie na rzecz dobrego imienia polskich organizacji społecznych o długoletnich tradycjach. Naszym celem jest wspieranie i kreowanie ich nowego medialnego wizerunku jako działających na rzecz równości, stojących na straży ogólnoludzkich wartości i polskiej Konstytucji".

Płonąca tęcza

Barwna instalacja ze sztucznych kwiatów w kolorach tęczy została spalona 11 listopada przez środowiska narodowe idące w Marszu Niepodległości. To nie pierwsze podpalenie w historii "Tęczy" na pl. Zbawiciela w Warszawie - po poprzednim spaleniu tęcza została naprawiona i powróciła na plac zaledwie kilka dni przed Świętem Niepodległości.

Instalacja "Tęcza" - pierwotnie złożona z 16 tys. sztucznych kwiatów nawleczonych na ogromną stalową konstrukcję, autorstwa gdańskiej rzeźbiarki i performerki - stanęła na placu Zbawiciela w czerwcu 2012 r. Wcześniej, podczas polskiej prezydencji, zdobiła plac przed Parlamentem Europejskim. Przez niektóre osoby kojarzona jest ze środowiskiem LGBT (lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transseksualnych), którego symbolem jest tęczowa flaga.

Stołeczny ratusz zapowiedział, że tęczowa instalacja Julity Wójcik stanie ponownie na placu 1 maja, w 10. rocznicę wstąpienia Polski do UE.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)