Oni znowu to zrobili w Kamiennej Górze. Kalendarz na 2022 rok kładzie na łopatki
Kalendarz spółdzielni mleczarskiej z Kamiennej Góry na 2022 rok nie przejdzie niezauważony, podobnie jak wcześniejszy. Bassety w koronkach, surykatki w kapeluszach, krowy nad lekturą "Ferdynanda". Spółdzielcy już rok temu zaskoczyli kalendarzem, o którym było bardzo głośno. WP zasięgnęła języka w Kamiennej Górze na temat tegorocznej edycji wydawnictwa.
10.11.2021 14:05
Zdania na temat kalendarza spółdzielni mleczarskiej KaMos z Kamiennej Góry są podzielone. "Niebanalny", "prześmiewczy", "szyderczy" - komentują jedni, "porażający", "potworny", "grafik płakał, jak projektował" - kwitują inni. Najważniejsze jednak, że kalendarz ma tysiące odsłon i prowokuje pełne emocji reakcje.
Kalendarz dolnośląskiej spółdzielni mleczarskiej KaMos trafił w 2020 roku do najbardziej wyrafinowanych odbiorców. Podobnie jak słynny kalendarz Pirelli z artystycznymi aktami gwiazd, nie był łatwy do zdobycia, bo jego projekt wstrząsnął siecią. Nadal trudno jednoznacznie ocenić, czy emisja ściennego kalendarza była celową prowokacją, czy przypadkowym, niezamierzonym sukcesem marketingowym. Ważne, że zadziałało.
Każdy miesiąc 2021 roku z takim kalendarzem przynosił mnóstwo wrażeń. Raz kura patrząca na kostkę masła jak…. wół na malowane wrota, potem krowa w welonie, w czułym uścisku z opakowaniem pleśniowego sera, a w listopadzie - panda z kotylionem z okazji Dnia Niepodległości i ze strugą wosku przelatującą przez kluczyk.
Kalendarz na 2022 rok z Kamiennej Góry. Burza w sieci
Teraz gdy KaMos ujawnił projekt kalendarza na 2022 rok, wiadomo, że znów będzie się działo. I znów mamy do czynienia z taką samą grafiką, jakby wykonaną w Paincie w latach 90., co jednych zachwyca, innych poraża. Są tacy, co komentują, że projekt powinien być objęty opieką konserwatora zabytków.
Mleczarnia bez wątpienia postanowiła iść za ciosem i skorzystać z pomysłu, który wypalił w 2021 roku. Za nic ma pogróżki obrońców praw zwierząt za niehumanitarne podejście i wyrazy oburzenia przedstawicieli Muzeum Powstania Warszawskiego za sierpniową kartę ze słodkim kotkiem, znakiem Polski Walczącej i butelką mleka w powstańczym kasku.
Projektant pamiętał o ważnych wydarzeniach rodzinnych w kolejnych miesiącach: o dniach Babci, Dziadka, Matki, Dziecka, Ojca, o Dniu Ziemi, Nauczyciela, Chłopaka… Polskie akcenty, nawiązujące do kultury i historii, odwołanie do tradycji, jak z pączkiem przypominającym o Tłustym Czwartku - to wszystko tak się tu miesza, że faktycznie przyprawia o zawrót głowy.
A jednocześnie grafik pomyślał w tym roku, że kalendarz może być też osobistym - indywidualnym lub rodzinnym - notatnikiem, więc stworzył miejsce na notatki o ważnych sprawach, wizytach, rachunkach.
KALENDARZ 2022 Kamienna Gora
Jak stać się posiadaczem tego wydawnictwa? Nie będzie tak łatwo, bo - jak żartuje Ireneusz Żmijan, dyrektor do spraw marketingu Spółdzielni Mleczarskiej KaMos w Kamiennej Górze - są już zapisy na 2023 rok. Kalendarz będzie do kupienia w lokalnej księgarni i jednej placówce we Wrocławiu.
Sprawniej w tym roku pójdzie sprzedaż internetowa, ale trzeba kupić kilka egzemplarzy. Ale za to, jak obiecuje pani z sekretariatu spółdzielni, już do pięciu kalendarzy dołączony będzie mały podarunek w postaci "pakietu wyrobów". Autorem kalendarza, zarówno w 2021 roku, jak i w 2022, jest Bogdan Kosmalski, zdolny kamiennogórski artysta, który - jak zdradza nasza rozmówczyni - pomalował niedawno również lokalne Centrum Kultury.