"On jest bezalternatywnym przywódcą w PO"
- Nikt nie ma tylu cech lidera, co Donald Tusk - przekonywała w Kontrwywiadzie RMF FM wiceprzewodnicząca PO i prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. - Przy całym ,,poszemrywaniu", że jest za ostry, Tusk jest w PO bezalternatywnym przywódcą. Czasem tylko on sam ,,przebąkuje" że to jego ostatnia kadencja jako przewodniczącego. - mówiła.
Gronkiewicz-Waltz pytana, jak wygląda wewnętrzna sytuacja w PO stwierdziła, że w partii "nie ma ani zimnej wojny, ani Pokoju Bożego". - Jest wspólna troska o to, żeby jak najlepszy wynik osiągnąć w wyborach - zapewniła.
Jak wyjaśniła, w utrzymywaniu porządku w PO mają pomóc ostatnie wypowiedzi Tuska na zarządzie krajowym partii. - Wszyscy mieliśmy wrażenie, że premier nas ostrzegł, przed tym, że jest na kilka miesięcy przed wyborami i poprosił o samodyscyplinę w wyrażaniu opinii. Doświadczenia innych partii wskazują, że kakofonia okazuje się zgubna - podkreśliła wiceprzewodnicząca PO.
Gronkieiwcz-Waltz odniosła się także do rzekomego konfliktu między Tuskiem, a Schetyną. Zapewniła, że Platforma nie stała się dla nich "za ciasna", ale podkreśliła, że Tusk jest w partii "niekwestionowanym liderem". - Przy całym tak zwanym "poszemrywaniu" czasami, że premier jest za ostry, za wymagający, to jednak na tu i teraz jest liderem bezalternatywnym. I nie mówię tego po to, żeby się podlizać Tuskowi - przekonywała.
Czytaj także: "Wieczny Nieobecny Donald Tusk".