Pseudokibice elementami krzesełek wyrwanymi z trybun zaatakowali służby porządkowe. Potem wdarli się na boisko, co spowodowało przerwanie spotkania. Policja siłą zmusiła napastników do cofnięcia się na trybunę.
Burdy były kontynuowane po zakończeniu meczu przegranego przez gospodarzy 0:4, a policja po raz drugi użyła armatek wodnych i gazu. Chuligani rozbiegli się między blokami mieszkalnymi, w pobliżu stadionu, gdzie policja wciąż prowadzi poszukiwania kolejnych napastników.
Do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie sprowadzono w trybie nagłym policjantów, którzy przez całą noc będą przesłuchiwać zatrzymane osoby. Liczba zatrzymanych może sięgnąć nawet 50 osób.
Na razie nie ma informacji, by ktokolwiek ucierpiał w wyniku burd, nie odnotowano dotąd również żadnych zgłoszeń o zniszczeniu mienia.