25 lat za gwałt i zabójstwo 16-latki

Łukasz B. został też pozbawiony na 10 lat praw publicznych. O warunkowe przedterminowe zwolnienie może ubiegać się dopiero po upływie 20 lat - orzekł sąd.

Sprawca w momencie popełnienia morderstwa nie był pełnoletni i dlatego m.in. nie dostał najwyższego wymiaru kary, czyli dożywocia - powiedział rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie, Waldemar Pałka.

Do tragedii doszło w czerwcu ub.r. Łukasz B. przyjechał do mieszkających w Ornecie dziadków, skąd wybrał się na dyskotekę do oddalonej o kilkanaście kilometrów miejscowości Rogiedle. Tam poznał 16-letnią Katarzynę L. Około godz. 1.00 w nocy razem opuścili dyskotekę i był to ostatni raz, kiedy widziano dziewczynę. Jak mówił w sądzie oskarżony, dziewczyna chciała się z nim kochać, ale po stosunku zaczęła krzyczeć. Żeby ją uciszyć kilkakrotnie uderzył ją drewnianym kijem, a zmasakrowane zwłoki ukrył pod gałęziami.

Wersja przedstawiona w sądzie nie zgadzała się z tą, jaką opowiedział zaraz po zatrzymaniu. Z poprzedniej wynikało, że Łukasz B. zgwałcił Katarzynę i zabił ją w obawie, że zostanie oskarżony o gwałt.

Wyrok nie jest prawomocny. (miz)