PolskaOleksy stawia tylko na pewny wybór

Oleksy stawia tylko na pewny wybór

Wicepremier i szef MSWiA Józef Oleksy
powtórzył w Białymstoku, że jeżeli jego wybór na
marszałka Sejmu nie będzie pewny, to wycofa swoją kandydaturę.
Oleksy "nie zakłada niepowodzenia" w powołaniu rządu z Markiem
Belką jako premierem.

19.04.2004 15:35

"Jeżeli arytmetyka wskazywałaby, że wybór nie byłby stuprocentowo pewny, nie będę kandydować. Dlatego, że ja nie choruję na nowe stanowiska (...) i nie mam podejścia 'karierowego'" - powiedział Oleksy na konferencji prasowej w Białymstoku. _ "Do zwykłego hazardu w głosowaniu matematycznym nie będę stawał"_ - oświadczył.

Konwent Seniorów zwrócił się do sejmowych prawników o ekspertyzy, czy wicepremier i szef MSWiA Józef Oleksy może kandydować na marszałka Sejmu, czy też jeszcze przed wyborem powinien zrezygnować z funkcji rządowych.

Marszałek Marek Borowski powiedział dziennikarzom, że "zdaniem właściwie całego Konwentu - poza Krzysztofem Janikiem (SLD) - nie można na marszałka Sejmu wybrać urzędującego wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych i administracji".

Oleksy powiedział dziennikarzom w Sejmie, że decyzję, czy zrezygnuje ze stanowiska w rządzie, podejmie, kiedy będzie miał jasność co do stanowiska poszczególnych klubów w sprawie jego kandydatury na marszałka. Zapewnił, że decyzję podejmie jeszcze przed głosowaniem w sprawie wyboru marszałka. "Po wyborze nie ma już pola do decyzji. To musi być przed" - zaznaczył.

Pytany przez dziennikarzy w Białymstoku o powodzenie misji sformowania rządu przez Marka Belkę Oleksy podkreślił, że "nie zakłada niepowodzenia", choć "nie ma stuprocentowej pewności jego sukcesu".

Przypomniał, że Belka jest kandydatem prezydenckim i jeśli nie uda mu się sformować rządu, zajmie się tym Sejm. "Jeżeli będę marszałkiem Sejmu, to na tym poprzestanę. A jeśli nie będę, będę - gotów działać dalej" - dodał Oleksy. Na początku kwietnia podczas Rady Krajowej SLD Oleksy zadeklarował, że - gdyby zaistniała taka konieczność - jest gotów podjąć się obowiązków premiera.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)