Oleksy: SLD musi się wewnętrznie uzdrowić

Oleksy zastanawiał się, dlaczego z powodu nieodpowiedzialności niektórych członków Sojuszu ma cierpieć cała formacja polityczna. Twierdzi, że należą do niej tysiące uczciwych ludzi, którzy także są częścią naszego społeczeństwa.

Oleksy dodał, że gdyby SLD zeszło ze sceny politycznej, wówczas zaczęłaby obowiązywać tylko jedna prawicowa prawda mówienia o naszym kraju. Józef Oleksy powiedział, że już w polskim życiu politycznym zaczyna słyszeć - jak to ujął - "brunatne tony" i nie chce, aby doszły one do głosu.

Zdaniem marszałka Sejmu Sojusz zaczyna - jak to ujął - "odzyskiwać poczucie rygoru prawnego i moralnego". Podkreślił w tym rolę mediów, dzięki którym nieuczciwi członkowie SLD przestali już liczyć na wsparcie kolegów.

Józef Oleksy dodał, że jest zwolennikiem decentralizacji w działaniach partii i chce, aby otworzyła się ona na obywatelskie środowiska.