Oleksy przyznał, że wejściu Polski do Unii sprzeciwiają się przede wszystkim mieszkańcy wsi. Wynika to, jego zdaniem, z faktu, że wieś dużo straciła na transformacji gospodarczej kraju. Niezadowolenie z transformacji przenosi się na jeden z jej elementów, jakim jest integracja z Unią. Oleksy podkreślił jednak, że to wieś zdecyduje o wyniku referendum w sprawie integracji, trzeba więc rozmawiać z jej mieszkańcami i wyjaśniać im związane z tym problemy. Poseł SLD oczekuje, że rząd szybko przedstawi zarys polityki informowania o Unii i promocji Polski w "piętnastce".
Józef Oleksy, który jest uważany za jednego z głównych polskich kandydatów do Konwentu Unii Europejskiej, powiedział, że Unia powołała Konwent, aby przemyślał niezbędne reformy wspólnoty. Mają one dotyczyć przede wszystkim podziału kompetencji władz europejskich, ewentualnej konstytucji Europy, roli parlamentów narodowych w Unii i uporządkowania traktatów, zawartych w jej ramach. Decyzje w tych sprawach trzeba podjąć przez 2 najbliższe lata. Oleksy podkreślił, że decyzja o wejściu Polski do UE ma znaczenie historyczne i zdecyduje o losie przyszłych pokoleń Polaków. (jd)