Oleksy: jesteśmy za federacją państw narodowych

Najzgrabniejszą formułą jest Europa idąca do wspólnoty, ale w postaci samodzielnych państw narodowych, które dobrowolnie tworzą, pogłębiają i umacniają wspólnotowość - wyjaśnił były premier.

Podkreślił, że jest to zupełnie odmienna wizja od "Europy ojczyzn", lansowanej w latach 60. przez Charlesa de Gaulle''a. Koncepcja de Gaulle'a była antyunijna, wypływała z chęci blokowania rozwoju Wspólnoty Europejskiej. On wyeksponował ojczyznę jako antidotum na tendencje wspólnotowe - ocenił Oleksy.

W żadnym stopniu nam nie mogłaby odpowiadać taka formuła, natomiast wyprowadzamy formułę federacji państw narodowych, uznając, że Unia musi iść w stronę większego uwspólnotowienia - tłumaczył.

Zastrzegł, że polscy delegaci nie zgadzają się z doktryną zanikania państwa narodowego w wyobrażalnej przyszłości, gdyż państwo narodowe będzie jeszcze długo elementem autoidentyfikacji ludzi.

Dobiega właśnie końca pierwsza faza - faza słuchania - obrad konwentu. Obecną sesję zdominowały spotkania z organizacjami pozarządowymi na temat roli społeczeństwa obywatelskiego w życiu Unii. Wiele mówiono na przykład o równych szansach dla kobiet i mężczyzn.

Oleksy zapowiedział, że przed rozpoczęciem drugiej fazy - fazy badania - polscy delegaci, podobnie jak inne grupy uczestników konwentu, wypracują wspólne stanowisko w najważniejszych sprawach. (mag)