Ołeksandr Turczynow oskarża Rosję o agresję, żąda zaprzestania prowokacji
P.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow oskarżył Rosję o agresję. Wezwał rosyjskiego prezydenta Władimira Putina do natychmiastowego zaprzestania prowokacji na Krymie.
28.02.2014 | aktual.: 28.02.2014 23:03
Według Turczynowa pod pretekstem ćwiczeń wojskowych Rosja rozpoczęła jawną agresję przeciwko Ukrainie. Przypomina to scenariusz abchaski - dodał p.o. prezydenta Ukrainy w wieczornym wystąpieniu telewizyjnym.
Ukraińska armia nie odpowiada na rosyjskie prowokacje na Krymie - oświadczył p.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow. Jego zdaniem Moskwa próbuje sprowokować Kijów do rozpoczęcia "zbrojnego konfliktu".
W telewizyjnym wystąpieniu Turczynow wezwał prezydenta Rosji Władimira Putina do przystąpienia do negocjacji i natychmiastowego wycofania wojsk rosyjskich z Krymu. Turczynow przypomniał prezydentowi Władimirowi Putinowi, że Rosja wraz z USA i Wielką Brytanią jest gwarantem nienaruszalności granic i integralności terytorialnej Ukrainy (Memorandum Budapeszteńskie z roku 1994).
Turczynow zwrócił się do ukraińskich wojskowych, znajdujących się na Krymie, i podziękował im za godne wypełnianie obowiązków.
- Chcę uspokoić cywilnych mieszkańców Autonomicznej Republiki Krymu, którzy nie popierają separatystycznych haseł prowokatorów i zwerbowanych agentów. Sytuacja na półwyspie w najbliższym czasie powinna zostać unormowana - powiedział Turczynow w wystąpieniu telewizyjnym.
Dodał, że na prośbę Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy odbywa się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ.
- Cały cywilizowany świat popiera Ukrainę - oświadczył Turczynow.