Olejniczak: nasz protest odbywa się w Internecie
Lider SLD Wojciech Olejniczak powtórzył w
Opolu, że jest zwolennikiem jak najszybszych wyborów
parlamentarnych. Zapowiedział, że SLD nie będzie organizować
ulicznych protestów przeciwko obecnej władzy, a wspólny protest
lewicy i demokratów odbywa się na stronie internetowej.
07.10.2006 16:30
Nasz protest odbywa się w Internecie. On jest bardziej pokojowy, spokojny i stonowany. Wiele osób w Polsce ma dostęp do internetu i może tam wyrażać swoje opinie. To zupełnie pokojowa manifestacja - bo wirtualna - powiedział szef SLD.
Myślę, że Jarosław Kaczyński wyciągnie wnioski i posłucha głosu ludzi. Większość Polaków chce przedterminowych wyborów - dodał polityk. Jego zdaniem, z protestami - podobnymi do tych sobotnich w Warszawie - możemy wkrótce mieć do czynienia w innych miastach Polski.
Atmosfera jest napięta, coraz więcej jest kłótni, sporów i intryg, a nie dyskutujemy o ważnych sprawach. Z jednej strony mamy do czynienia z niezadowoleniem wobec rządu wyrażanym przez większość społeczeństwa, z drugiej strony mamy próby organizowania poparcia ze strony struktur PiS - mówił Olejniczak komentując sobotnie manifestacje w Warszawie.
Podkreślił, że do takich sytuacji nie dochodziłoby, gdyby w Polsce "był jasny kalendarz polityczny".
Jarosław Kaczyński powiedziałby: "Jeśli do następnego posiedzenia Sejmu nie uzyskamy większości, to mamy przedterminowe wybory". Atmosfera byłaby spokojniejsza, ludzie mogliby zdecydować przed urną wyborczą jakiej Polski chcą i kogo chcą u władzy - ocenił szef Sojuszu.
Według niego, im szybciej dojdzie do wyborów, tym wyższa będzie w nich frekwencja. Uważa bowiem, że "zniechęcenie do polityki rośnie z tygodnia na tydzień", a "kryzys demokracji będzie się nasilał". My jesteśmy zwolennikami jak najszybszych wyborów - powtórzył Olejniczak.