W Białymstoku ochroniarze pobili w nocy uczestników imprezy urodzinowej zorganizowanej w klubie studenckim. Jak twierdzą młodzi ludzie, zaatakowali ich pracownicy tej samej agencji, która ochraniała imprezę. Zdarzenie miało miejsce w pobliżu bramy Pałacu Branickich, gdy imprezowicze wracali już do domu. Na ulicy zatrzymały się dwa oznakowane pojazdy służbowe agencji. Wyskoczyli z nich ochroniarze i napadli grupę nastolatków. Ci rzucili niesione prezenty i rozpierzchli się. Poszkodowani i ich rodzice złożyli zawiadomienie o przestępstwie. Niestety, ofiary nie potrafiły rozpoznać sprawców. - Wszczęliśmy dwa postępowania: w sprawie pobicia studentów przez ochroniarzy i w sprawie pobicia ochroniarzy przez studentów- mówi podinsp. Jacek Biernacki z białostockiej policji.
Gazeta Współczesna
(ban)