Okaleczone dziecko trafiło do szpitala. Ministerstwo alarmuje ws. „niebieskiego wieloryba”

Sprawa rosyjskiej gry, która zabija dzieci staje się coraz poważniejsza. Zjawisko dotarło już do Polski wywołując niepokój wśród rodziców i reakcje państwowych instytucji. W kwestii „niebieskiego wieloryba” interweniowały już MSWiA, Ministerstwo Cyfryzacji i Rzecznik Praw Dziecka. We wtorek do szkół trafiły też specjalne listy z Ministerstwa Edukacji.

Okaleczone dziecko trafiło do szpitala. Ministerstwo alarmuje ws. „niebieskiego wieloryba”
Źródło zdjęć: © Shutterstock

- Media donoszą o nowej grze pn. „Blue Whale Challenge” czyli „niebieski wieloryb”, która pojawiła się w internecie i zagraża życiu dzieci oraz nastolatków. Z doniesień medialnych wynika, że początek gry miał miejsce w Rosji, gdzie już ponad setka młodych internautów popełniła samobójstwo – czytamy we wstępie.

- Z doniesień mediów wynika, że gra jest bardzo popularna i wzbudza zainteresowanie młodych internautów. Psychologowie ostrzegają, że szczególnie narażone na udział w grze są osoby o niskiej samoocenie i niskim poczuciu własnej wartości – pisze w dalszej części listu, Maciej Kopeć, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji.

- Z informacji uzyskanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej wynika, że aktualnie Prokurator Okręgowy w Szczecinie prowadzi śledztwo w sprawie usiłowania doprowadzenia trójki małoletnich do targnięcia się na własne życie pod wpływem wspomnianej gry – kontynuuje autor.

- Gry zawierające agresję i brutalną przemoc powodują̨ wzrost poziomu agresji u dzieci, uczą̨ wrogich zachowań wobec innych ludzi oraz tego, że jedynym sposobem na rozwiazywanie problemów jest używanie siły – taką przyczynę popularności „niebieskiego wieloryba” wskazuje MEN.

Czy to, co napisało ministerstwo jest prawdą? Bloger Marcin Napiórkowski odniósł się z osobna do każdego akapitu. Oprócz zarzutów, że niektóre akapity zostały niemal bez zmian skopiowane ze źródeł o wątpliwej wiarygodności; że treść niektórych zdań wskazuje na przeprowadzenie przez MEN jakichkolwiek badań czy konsultacji eksperckich ws. niebezpiecznej gry; że okaleczanie nie zawsze oznacza próby samobójcze, itd..

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)