Do tragedii doszło w piątek. Uprowadzenie dzieci zgłosiła opiekująca się nimi babcia. Ojciec zostawił list z groźbą, że zabije dzieci i następnie sam popełni samobójstwo - powiedział w sobotę Andrzej Bośka, oficer dyżurny dzierżoniowskiej policji.
W lasku na obrzeżu miasta funkcjonariusze znaleźli martwego Daniela i ciężko ranną Dominikę. Na miejscu zdarzenia zatrzymano ojca dzieci. Zdaniem policji, prawdopodobnie leczył się on wcześniej psychiatrycznie. (mag)
