Ojciec i syn zginęli na przejeździe kolejowym
12-letni chłopiec i jego 42-letni ojciec zginęli, a 31-letnia matka dziecka walczy o życie. Wszyscy są ofiarami wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym pod Hrebennem, w pobliżu granicy z Ukrainą.
Osobowe audi, którym kierował ojciec rodziny, wjechało na tory wprost pod rozpędzony pociąg pośpieszny relacji Zamość- Wrocław. Lokomotywa ciągnęła auto około 50 metrów.
Do zdarzenia doszło w ciągu drogi powiatowej Bełżec -Hrebenne, dojeżdżającej do krajowej 17-tki. Trasa do Bełżca jest nadal zablokowana.
Jak ustalono, maszynista składu był trzeźwy. Niestrzeżony przejazd kolejowy jest w miejscu niezasłoniętym budynkami czy krzakami, z daleka widać nadjeżdżający pociąg. Prawdopodobnie, kierowca zachował się brawurowo i chciał zdążyć przez lokomotywą, mimo, że ją już widział.