Do morderstwa doszło w listopadzie 2000 r. Zwłoki ofiary, 37-letniego mieszkańca Wapowiec k. Przemyśla, znaleziono wtedy w Sanie. Były owinięte w foliowy worek i doczepiono do nich kamienie, by nie mogły wypłynąć z wody. Jak wykazała sekcja zwłok, mężczyzna zmarł na skutek obrażeń głowy, zadanych twardym narzędziem.
Dotychczas zebrane materiały dowodowe wskazują, że uzasadnione jest podejrzenie, iż zbrodni tej dokonali ci mężczyźni - powiedział prok. Ryszard Gromek z przemyskiej Prokuratury Okręgowej. Okoliczności i motywy ich działania ustali podjęte w tej sprawie śledztwo - dodał. (aka)