Ojciec i syn, którzy ścigali się samochodami w Poznaniu, powodując wypadek i śmierć pieszego, pójdą do więzienia
• W marcu 2015 r. na ul. Wierzbięcice doszło do wypadku, w którym zginął pieszy potrącony przez BMW prowadzone przez 19-latka
• Wkrótce okazało się, że nastolatek ścigał się ulicą z samochodem prowadzonym przez swojego ojca
• Obaj zostali skazani przez sąd na kilka lat więzienia
19.02.2016 | aktual.: 19.02.2016 12:58
Do zdarzenia doszło w marcu 2015 r. Na ul. Wierzbięcice jadący z bardzo dużą prędkością kierowca samochodu marki BMW stracił panowanie nad kierownicą, auto przeleciało przez wysepkę tramwajową i wpadło na chodnik, potrącając dwóch pieszych. Jeden z nich, 59-letni mężczyzna zmarł wkrótce w szpitalu.
Jak się okazało, tuż przed wypadkiem BMW ścigało się z drugim samochodem marki Citroen, jadąc po torowisku tramwajowym. Pierwszym autem jechał 19-latek, a drugim jego ojciec, który uciekł z miejsca wypadku. Gdy go zatrzymano, twierdził, że... nie widział wypadku swojego syna, bo bardzo się spieszył.
Proces rozpoczął się w listopadzie 2015 r. i zakończył w czwartek, 18 lutego. Kierowca BMW został skazany na 5 lat pozbawienia wolności oraz 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jego ojciec usłyszał wyrok 4,5 roku więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .