Ojciec Ewy Tylman napisał list do Zbigniewa Ziobry
• Andrzej Tylman apeluje o ujawnienie procesu Adama Z.
• 8 grudnia sąd ma rozpatrzyć wniosek prokuratury o utajnienie procesu
Andrzej Tylman, ojciec Ewy, napisał list, w którym apeluje do Zbigniewa Ziobry o ujawnienie procesu Adama Z., bo "nie chciałby, aby powstało wrażenie, że prokurator czy sąd mają w tej sprawie coś do ukrycia". 8 grudnia sąd ma rozpatrzyć wniosek prokuratury o utajnienie procesu.
Treść listu publikuje TVN24.pl.
Andrzej Tylman twierdzi, że śledzenie procesu Adama Z. powinno być tak samo dostępne dla opinii publicznej jak historia poszukiwań Ewy Tylman.
"Rozumiem, że pewne wątki z tej sprawy powinny być za drzwiami zamkniętymi, do czego wystarczy utajnienie może kilku przesłuchań. Wszystko to, co działo się w tej sprawie, ilość wersji, wydarzeń, tego, co się mogło z Ewą stać, tworzenie fałszywych dowodów powoduje, że sprawa musi być prowadzona z otwartą kurtyną" - pisze ojciec Ewy Tylman.
"Nie chciałbym aby pozostało wrażenie, że prokurator czy Sąd ma w tej sprawie coś do ukrycia. Jako ojcu zamordowanej zależy mi, aby cała prawda ujrzała światło dzienne i wiem także, bo mówił Pan to publicznie, że chce Pan rozpoznawania spraw w sądzie przy pełnej jawności" - podkreśla.
26-letnia Ewa Tylman zaginęła rok temu. Po raz ostatni była widziana w nocy z 22 na 23 listopada 2015 r. w okolicach ul. Mostowej, przed mostem Rocha w Poznaniu. Z imprezy do domu odprowadzał ją kolega, Adam Z.
Ciało kobiety znaleziono pod koniec lipca, ok. 12 km od miejsca, w którym Tylman widziana była po raz ostatni. Tożsamość kobiety potwierdziły badania DNA. Sekcja zwłok, ze względu na stan odnalezionego ciała, nie pozwoliła jednak na ustalenie przyczyny jej śmierci.
Akt oskarżenia przeciwko Adamowi Z. liczy kilkadziesiąt tomów.
Oprac. Iga Burniewicz