Ojciec chciał zaszczepić syna, matka nie. Sprawa trafiła do sądu

Przed sądem we Wrocławiu zapadł wyrok w dość nietypowej sprawie. Ojciec 13-letniego chłopca chciał, aby ten przyjął szczepionkę przeciwko COVID-19. Matka była temu przeciwna. Prowadząca sprawę sędzia stanęła po stronie matki. To pierwszy taki wyrok w naszym kraju.

Ojciec chciał zaszczepić syna, matka nie. Sprawa trafiła do sądu
Ojciec chciał zaszczepić syna, matka nie. Sprawa trafiła do sądu
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
Łukasz Kuczera

05.11.2021 08:46

Sprawę opisał portal natemat.pl. Wrocławski sąd musiał zająć się sprawą 13-latka, którego chęć zaszczepienia przeciwko COVID-19 wyraził jego ojciec. Jednak innego zdania była matka dziecka. Chłopiec przyjął nawet pierwszą dawkę, po której nie miał żadnych skutków ubocznych.

- Problem pojawił się, gdy poinformowałem jego matkę, że dziecko zostało zaszczepione, na co ona nie wyrażała od początku zgody - powiedział natemat.pl Tomasz Czajkowski, ojciec dziecka.

Ojciec chciał zaszczepić syna, matka nie. Sprawa trafiła do sądu

Matka 13-latka wybrała się do punktu szczepień przeciwko COVID-19, gdzie poinformowała jego pracowników, że zabrania podania synowi drugiej dawki preparatu. Konflikt ostatecznie został rozstrzygnięty przez sąd.

Wyrok zapadł 2 listopada. Przed sądem zeznawał również 13-latek, który miał powiedzieć, że był zdecydowany co do pierwszej dawki szczepionki, natomiast pewne wątpliwości pojawiły się u niego co do drugiej dawki.

Ojciec oburzony werdyktem

Sędzia ostatecznie wydała wyrok korzystny dla matki chłopca. Uznała, że szczepienie przeciwko COVID-19 nie jest obowiązkowe, a ważna jest w tej sprawie również opinia samego dziecka. Oburzony takim werdyktem jest ojciec.

- Wszystkim wokół mówi się, jak ważne jest szczepienie podczas walki z pandemią, tymczasem sąd orzeka coś, co jest absolutnie niezgodne z prowadzonymi wokół kampaniami informacyjnymi i badaniami naukowymi - stwierdził Tomasz Czajkowski.

Matka 13-latka, jak informuje natemat.pl, nie chce komentować sprawy i wyroku wydanego przez sąd we Wrocławiu.

Dr Grzesiowski: Sąd nie mógł wydać innej decyzji

Zaskoczony werdyktem sądu nie jest natomiast dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19.

- Rodzice, jeśli każde z nich ma pełnię praw rodzicielskich, muszą być zgodni w kwestiach medycznych dotyczących ich wspólnych dzieci. Nie ma możliwości, by lekarz mógł wykonać zabieg medyczny, a tym właśnie jest szczepienie, bez porozumienia rodziców. Tak więc nie jest to wyrok przeciwko szczepieniom, lecz decyzja pozostająca w zgodzie z obowiązującym prawem. Sąd po prostu nie mógł wydać tu innej decyzji - powiedział Grzesiowski.

Ojciec 13-latka zapowiada, że nie zostawi sprawy. Chce się odwołać od decyzji sądu, o pomoc będzie prosił Rzecznika Praw Obywatelskich i Rzecznika Praw Pacjenta.

źródło: natemat.pl

wrocławkoronawirusszczepionka na COVID
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (83)